O sytuacji opowiedział nam asp. sztab. Gustaw Janas z KPP w Gorlicach:
Mieszkanka gminy Uście Gorlickie poznała za pośrednictwem pewnego portalu społecznościowego mężczyznę jeszcze w 2021 roku.
Kontaktowali się tylko elektronicznie: najpierw w pewnej grupie znajomych, potem już indywidualnie. Kontakt ten zintensyfikował się w maju 2022 roku.
W czasie prywatnych rozmów mężczyzna opowiadał o różnych życiowych trudnościach, z którymi się zmaga. Najpierw opowiedział kobiecie historię o tym, że jest nauczycielem, który został zwolniony i ma pewne problemy z kuratorium oświaty. Następnie historia dotyczyła myśli samobójczych, które miały go dręczyć. W końcu opowiedział kobiecie, że jest osobą chorą na stwardnienie rozsiane i potrzebuje pieniędzy na leki.
W miarę rozwoju sytuacji kobieta wyraziła zgodę na wsparcie mężczyzny w jego trudnościach.
Wsparcie finansowe miało być traktowane jako pożyczka. Rozpoczęło się od drobnej wpłaty w wysokości 200 złotych. Celem była pomoc mężczyźnie w kupieniu leków.
Dzięki zdobytemu zaufaniu kobiety, mężczyzna skutecznie namawiał ją do kolejnych przelewów.
Ich łączna wartość przekroczyła 71 tysięcy złotych
Kiedy kobieta zaczęła upominać się o zwrot pożyczki zaczęły się kłopoty. Najpierw mężczyzna tłumaczył się jakimiś problemami z wykonaniem przelewu na konto kobiety. Następnie zwrócił jej część pieniędzy (kilkaset złotych). Wpłata została jednak wykonana z innego konta, niż to, na które wcześniej kobieta wysyłała mu pieniądze. To spotęgowało niepokój kobiety. Ponieważ mieszkanka naszego regionu nie otrzymała zwrotu pożyczonych środków, postanowiła zgłosić sprawę policjantom.
Ci będą ją teraz analizować pod kątem oszustwa.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze