Jak poinformowała sądecka policja, pierwszego dnia grudnia w Nowym Sączu skradziony został pewien rower oraz torbę rowerową z zawartością. Łączna wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na ok. 1000 złotych.
Kilka dni później, na os. Barskie zapłonęła wiata śmietnikowa. W tym przypadku doszło już do poważnych uszkodzeń mienia, które oszacowano na ponad 20 tysięcy złotych. Zniszczona została cała wiata, zamknięte w niej kontenery i odpady, a także pojazd marki hyundai, który stał zaparkowany w pobliżu tego miejsca.
Jak się okazało, zarówno za kradzieżą, jak i podpaleniem wiaty stać miała ta sama osoba.
W toku realizowanych czynności sądeccy policjanci m.in. analizując zabezpieczone monitoringi, ustalili, że za te przestępstwa może być odpowiedzialna ta sama osoba.
Już kilka dni później udało się nie tylko ustalić tożsamość osoby podejrzanej o spowodowanie tych zdarzeń, ale także go ująć. Jak się okazało, za kradzieżą i przestępstwem stał 59-letni sądeczanin, który na początku września 2022 roku zakończył odbywanie kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwa umyślne. Teraz mężczyzna został ponownie zatrzymany przez policjantów z Nowego Sącza. Przedwczoraj (14 grudnia) usłyszał dwa zarzuty: kradzieży i uszkodzenia mienia.
Względem mężczyzny prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, a za popełnione niedawno przestępstwa 59-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Kara może być jednak wyższa, ponieważ sąd będzie w tym przypadku orzekał biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna działał w warunkach recydywy.
Napisz komentarz
Komentarze