Na granicy miejscowości Lipinki i Pagorzyna około godziny 14 (22 listopada) doszło do pierwszego zdarzenia.
Jak poinformował nas asp. sztab. Gustaw Janas, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach:
Prowadzący iveco mieszkaniec Rzeszowa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na łuku drogi stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu.
Kierowca nie mógł wyjechać z rowu. Po przyjeździe na miejsce policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy: ten nie budził wątpliwości.
Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci odnotowali także inny ważny fakt: w miejscu, w którym doszło do zdarzenia jezdnia była całkowicie oszroniona.
W związku z zaistniałą sytuacją policjanci zadecydowali, że mężczyzna zostanie ukarany na podstawie art. 97 kodeksu wykroczeń: kierowcę iveco pouczono.
To samo miejsce, kilkadziesiąt minut później
Kiedy policjanci zakończyli już obsługiwanie zdarzenia z udziałem kierowcy iveco znów byli potrzebni w tym samym miejscu.
Około 30 minut po tym, jak do rowu wjechał kierowca iveco, podobny problem z kontrolą nad pojazdem miała pewna mieszkanka gminy Lipinki.
Jak opowiadał dalej rzecznik policji:
Prowadząca volkswagena mieszkanka gminy Lipinki nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. Straciła panowanie nad pojazdem, który uderzył w wystającą część iveco, które pozostawało w przydrożnym rowie.
Po tym zderzeniu volkswagen prowadzony przez kobietę także zjechał do rowu, gdzie zakończył jazdę.
W związku z przebiegiem tego zdarzenia policjanci zdecydowali się, że kierująca zostanie pouczona.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze