Podczas dzisiejszej (27 października) Sesji Rady Miasta Gorlice radny Tomasz Szczepanik podjął temat zamknięcia Izby Wytrzeźwień w Nowym Sączu.
Na pytanie radnego odpowiada wiceburmistrz Gorlic, Łukasz Bałajewicz, który o tej sprawie dowiedział się wczoraj od naszego portalu.
Rozmawiałem z wiceburmistrzem Nowego Sącza, Arturem Bochenkiem. Nie jest to prawda, że ta decyzja już zapadła. Są to wstępne przymiarki do tej decyzji, a jest ona związana z rosnącymi kosztami funkcjonowania tej instytucji.
My jako Miasto Gorlice partycypujemy w kosztach funkcjonowania izby, natomiast większość gmin z powiatu gorlickiego nie dokłada się to tego, podobna sytuacja jest w powiecie nowosądeckim. Z informacji jakie posiada Urząd Miejski w Nowym Sączu, rekordzista zalega izbie ponad 220 tys. zł. Nowosądecki samorząd rok rocznie dokłada do funkcjonowania izby 2 mln zł i po prostu dłużej ich na to nie stać.
Trzeba podjąć szeroką dyskusję na szczeblu subregionu dotyczącą dalszego funkcjonowaniem Izby Wytrzeźwień w Nowym Sączu. Chodzi o rozwiązanie kwestii, czy jest na przykład inny podmiot, który podejmie się administrowania tego obiektu?
Będziemy interesować się tym tematem, w najbliższych dniach przeprowadzimy rozmowy, zarówno z przedstawicielami komend powiatowych policji, jak również samorządów, wtedy będziemy w stanie coś więcej powiedzieć.
Po mojej wczorajszej rozmowie w wiceprezydentem Nowego Sącza, informacja o już podjętej decyzji jest nie do końca sprawdzona i prawidłowa.
Projekt uchwały dotyczący zamknięcia Izby Wytrzeźwień na wtorkowej sesji wniósł prezydent Ludomir Handzel.
Okazuje się, że koszty utrzymania izby w przyszłym roku mogą sięgnąć nawet ponad 2,7 miliona złotych, z czego większość obciąży budżet miasta. Z obliczeń magistratu wynika, że ściągalność należności za pobyt w Izbie Wytrzeźwień wynosi obecnie zaledwie niewiele ponad 30%.
Do obiektu przy ul. Śniadeckich w Nowym Sączu przywożone są osoby z całego regionu, również z powiatu gorlickiego. Podmioty, które mają podpisane z sadeckim MOPS-em stosowne porozumienie raczej symbolicznie wspierają izbę.
Rozważając skutki społeczne likwidacji tej instytucji i opłacalność jego prowadzenia nowosądeccy radni podjęli wstępną decyzję o likwidacji Izby Wytrzeźwień z ostatnim dniem tego roku. Przewiduje się, że problem i koszty z nim związane przejmie szpital, SOR i policja.
W tym momencie pojawia się niewiadoma, gdzie trafią nieszczęśliwcy, którzy będą wymagać takiej usługi, a nie znajdą miejsca w Gorlicach? Czy będą wożeni do odległych miast, i koszty takiego transportu jeszcze wzrosną?
Z racji tego, że informacje związane z tą sprawą są dość niejasne, czekamy na odpowiedz Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Sączu, który administruje ten obiekt, do którego skierowaliśmy pytania w tej sprawie.
W kwestię Izby Wytrzeźwień wpisuje się artykuł z sierpnia tego roku >>>Pytania o izbę wytrzeźwień w Gorlicach po raz kolejny
Źródło foto: sadeczanin.info
Napisz komentarz
Komentarze