W chwili publikacji tego tekstu na liczniku zbiórki, którą zorganizowali najbliżsi rodziny Dylągów jest nieco pona 20% potrzebnych środków. Zbiórka widoczna TUTAJ.
Tam znajdujemy poruszającą historię Rodziny:
"Witam, nazywam się Marta Dyląg. Od 2002 roku jestem wdową i wychowuję swojego niepełnosprawnego syna Artura. Artur choruje na dziecięce porażenie mózgowe, w wyniku którego swoje życie spędza na wózku inwalidzkim. Mój mąż zginął tragicznie podczas prac budowlanych.
Mieszkamy w niewykończonym domu, ale to nie jest problem, który nas nurtuje. Artur musi dojeżdżać do lekarzy, na rehabilitację i warsztaty terapii zajęciowych, dlatego tak ważny jest dla nas samochód. Teraz mamy volkswagena golfa II, ale auto musi zostać zezłomowane, gdyż jego stan techniczny nie pozwala na korzystanie z niego, a już na pewno na przewóz tak chorej osoby jaką jest Artur.
Samochód w dzisiejszych czasach jest niezbędny do codziennego użytku. Dlatego apeluje z całego serca do ludzi dobrej woli o pomoc w tym trudnym dla nas momencie. Nie jestem w stanie zakupić nowego samochodu z tych pieniędzy, które mam na życie. Mój syn cierpi i ma wiele chorób. Bardzo liczę na waszą pomoc. Wiem, że są na tym świecie dobrzy ludzie o dobrych sercach. Będę się za was modlić, a kiedy wy będziecie w potrzebie, na tyle, ile mogę, pomogę."
Czy zostaniesz jednym z Aniołów Artura, który przybliży go do zakupu tak potrzebnego samochodu?
Pieniądze można wpłacać tutaj: POMAGAM.PL – „NA ARTURKA”
Napisz komentarz
Komentarze