Pośród karpackiego lasu znajdują się potężne wały dochodzące jeszcze dzisiaj do 10 metrów wysokości i opasują przestrzeń kilku hektarów i dzielą ją na kilka części, które tylko wprawne oko pozwala zidentyfikować, jako pozostałości po pradawnym grodzie. Nie można się oprzeć wrażeniu, że twierdza ta była nie do zdobycia ze względu na to, że wały znajdują się na wzniesieniu, którego stoki są z trzech stron niezwykle strome, jakby sama natura ukształtowała je do założenia na nich fortyfikacji.
Monumentalizm tego założenia obronnego sprawił, że od niepamiętnych czasów miejsce to okoliczna ludność nazywała „Wałami Królewskimi”, domyślając się, że miejsce to było w historii wyjątkowe.
Potwierdziły te przeczucia badania archeologiczne, które ujawniły, że grodzisko w Trzcinicy dwukrotnie w dziejach odgrywało niezwykłą rolę. Po raz pierwszy wzgórze zostało ufortyfikowane około 2100 roku przed urodzeniem Chrystusa przez ludność reprezentująca grupę pleszowską kultury mierzanowickiej. Ta grupa kulturowa zajmowała przez 500 lat w początkach epoki brązu tereny Karpat na zachód od Wisłoka, począwszy mniej więcej od 2100 roku przed urodzeniem Chrystusa. Była to ludność wywodząca się od pierwszych Indoeuropejczyków łączonych z tzw. kulturą ceramiki sznurowej i tak jak ich przodkowie zdobiąca naczynia misternymi wzorami wykonanymi odciskami sznura, jednak w przeciwieństwie do swoich przodków ludność ta wiodła osiadły tryb życia, wznosząc w strategicznych miejscach wielkich kotlin karpackich umocnione grody. Już w tym pierwszym okresie zasiedlenia grodziska w Trzcinicy charakterystyczną cechą ludności go zamieszkującej, był jej silny związek z leżącymi za Karpatami terenami naddunajskimi.
To właśnie związki z Kotliną Karpacką widoczne w pierwszej fazie zasiedlenia grodziska w Trzcinicy zadecydowały o jego wyjątkowym znaczeniu.
To przeznaczenie do wielkości Trzcinicy związane jest z jej położeniem na szlaku handlowym wiodącym na północ od najłatwiej dostępnych przełęczy w całym łuku karpackim, a znajdujących się w paśmie Beskidu Niskiego na południe od Jasła. Tymi szlakami w XVIII wieku przed urodzeniem Chrystusa nadciągnęła zza Karpat kultura Otomani-Füzesabony, zastępując na grodzisku w Trzcinicy grupę pleszowską kultury mierzanowickiej. Nowi mieszkańcy grodziska byli częścią wielkiej cywilizacji epoki brązu rozwijającej się w dorzeczu środkowego Dunaju w II tysiącleciu przed Chrystusem. Ludność ta prowadząc dalekodystansowy handel, była kulturowo powiązana z ośrodkami leżącymi nad Morzem Śródziemnym między innymi z kulturą mykeńską, które stanowiły w tym czasie awangardę rozwoju cywilizacyjnego Europy.
Ludność kultury Otomani-Füzesabony zdobiła naczynia wątkami spiralnymi i guzami.
Znała zaawansowaną obróbkę brązu, czego dowodem jest odkrycie na grodzisku w Trzcinicy domostwa z warsztatem odlewnika oraz wielu przedmiotów wykonanych z tego metalu jak chociażby imponującego czekanu nawiązującego do przedmiotów odkrywanych w dorzeczu Dunaju. Ludność ta wyznawała religię charakteryzującą się używaniem w kulcie figurek glinianych, antropomorficznych idoli. Jedną z takich figurek znanych z terenów leżących we wschodniej części Morza Śródziemnego i Kotliny Karpackiej, znaleziono w warstwach osadniczych grodziska w Trzcinicy.
Osada ludności kultury Otomani-Füzesabony zakończyła swoje istnienie około 1350 roku przed urodzeniem Chrystusa i przez następne 2000 lat na wzgórzu w Trzcinicy nie było stabilnego osadnictwa.
Dopiero około 770 roku po urodzeniu Chrystusa miejsce, gdzie widoczne były pozostałości umocnień z epoki brązu, zostało wykorzystane do budowy kolejnej twierdzy tym razie przez plemiona wczesnych Słowian. Najprawdopodobniej potężne umocnienia zostały wzniesione również dzięki przybyszom zza Karpat, którzy znad Dunaju uciekali na północ przed uciskiem awarskich koczowników zajmujących w tym czasie tereny dzisiejszych Węgier. Słowiańscy uchodźcy przynieśli na tereny leżące w dorzeczu Wisły umiejętność budowy potężnych systemów umocnień. Wczesnośredniowieczny gród w Trzcinicy stał się ośrodkiem władzy plemiennej stanowiący również miejsce schronienia w razie ataku wroga dla gęsto zasiedlonych terenów Kotliny Jasielskiej.
Gród w Trzcinicy był jednym z ośrodków zachodniosłowiańskich należącym do plemienia Wiślan.
O tym zachodnim charakterze osadnictwa w trzcinickim grodzie świadczy brak zabytków związanych ze Wschodnią Słowiańszczyzną. Gród upadł około roku 1030, czyli w początkach państwa polskiego w czasie tak zwanej reakcji pogańskiej za panowania króla Mieszka II (syna Bolesława Chrobrego), który w wyniku tej rewolty i połączonej z nią agresji sąsiednich państw, musiał abdykować. Najprawdopodobniej w chwili upadku Trzcinicy został schowany w centralnym miejscu grodu niezwykły skarb kilkuset srebrnych przedmiotów. Składa się na niego kolekcja monet pochodzących z terenów głównie zachodniej Europy, chociaż w skarbie tym znajdują się również monety bite w mennicach arabskich kalifów. Oprócz całych motet w skład skarbu wchodziły ich fragmenty, a także kawałki złomu srebra, który we wczesnym średniowieczu odgrywał rolę środka płatniczego. Wraz z monetami znaleziono również wyroby rzemiosła takich jak srebrne ozdoby i ich fragmenty, a przede wszystkim okucie końca pochwy miecza tzw. trzewik. Jest to bogato zdobiony przedmiot o wybitnych walorach artystycznych, który wyprodukowano najprawdopodobniej w warsztatach plemienia Liwów, żyjących na terenie wschodnich wybrzeży Morza Bałtyckiego.
Skarb znaleziony w Trzcinicy świadczy o bogactwie jego mieszkańców żyjących w nim w czasie kształtowania się Państwa Polskiego.
Aby chronić i propagować wiedzę o tym bezcennym obiekcie, jakim jest grodzisko „Wały Królewskie” w Trzcinicy, został utworzony Skansen Archeologiczny Karpacka Troja. Na terenie Skansenu znajduje się muzeum, w którym eksponowane są zabytki odkryte na grodzisku, sale edukacyjne i konferencyjne. Na terenie grodziska zrekonstruowano fragmenty umocnień z epoki brązu i wczesnego średniowiecza, a także domostwa z obydwu faz użytkowania grodu w Trzcinicy.
Ważną część Skansenu tworzy Park Archeologiczny, leżący u stóp grodziska, w którym znajdują się zrekonstruowane domostwa kultury Otomani-Füzesabony oraz chaty z okresu wczesnego średniowiecza, a także sektor hodowli pradziejowej z zabudowaniami obór i stodół na paszę dla bydła. Nad grodziskiem wznosi się wieża widokowa, z której zwiedzający mogą oglądać nie tylko sam skansen, ale również malownicze tereny Kotliny Jasielskiej, Pogórzy oraz zalesione wzniesienia Beskidu.
Skansen w Trzcinicy jest jednym z najważniejszych muzeów archeologicznych na wolnym powietrzu w Europie Środkowej.
Więcej na >>>karpackatroja.pl
Napisz komentarz
Komentarze