Ciężkowicki Park Zdrojowy – ciekawostka, która rośnie w siłę
To miejsce zostało oficjalnie otworzone w czerwcu ubiegłego roku, ale dziś można już spokojnie powiedzieć, że to inwestycja, która wyszła Ciężkowicom na zdrowie. Zaledwie 20 minut jazdy od Gorlic powstał ciekawy kompleks, w którym zobaczymy m.in. ogrody skalne, skorzystamy z niecek do zażywania leczniczych spacerów, posiedzimy przy dużej tężni solankowej. Atrakcji jest jednak więcej: ogólnodostępne i bezpłatne są wejścia na trasy spacerowe, rozległy ogród sensoryczny. Wiele elementów nawiązuje do charakterystycznego dla Ciężkowic motywu skał. Za darmo skorzystać możemy także z obiektów hydroterapeutycznych umieszczonych na zewnątrz budynku oraz z tężni solankowej. Dla wszystkich dostępny jest też niezwykły plac zabaw oraz siłownia na świeżym powietrzu.
W okolicy znajdziemy też coraz liczniejsze punkty gastronomiczne, ukochane przez najmłodszych dmuchańce, park linowy. Możemy też skorzystać z dodatkowo płatnych zabiegów, które odbywają się w budynkach na terenie Parku Zdrojowego. W okolicy znajduje się rozległy, darmowy parking. Znalezienie na nim wolnego miejsca w niedzielne, słoneczne popołudnie graniczy jednak z cudem. Chociaż park jest miejscem, w którym z założenia chcemy zwolnić i nieco odpocząć, to tętni tu życie. Odwiedzających jest bardzo wielu, ale dla każdego znajdzie się jakaś ciekawa atrakcja.
Nic dziwnego, że niektórzy mówią wprost: to miejsce, które już jest magnesem na turystów, a w przyszłości może zdeklasować lokalną konkurencję.
Wydają się to potwierdzać nie tylko liczne, ale też różnorodne rejestracje, które możemy spotkać na parkingu: miejsce to odwiedzają osoby poruszające się na tablicach z Jasła, Krosna, Rzeszowa, Tarnowa, Krakowa oraz oczywiście z Gorlic.
Nowiuteńki obiekt to dopiero początek
Dzisiaj (8 sierpnia) mija dokładnie trzy tygodnie od chwili, w której rozpoczęły się poszukiwania wód leczniczych w bliskim sąsiedztwie Parku Zdrojowego w Ciężkowicach. Jeśli byliście tam ostatnio i widzieliście niezwykłą wieżę, to właśnie ona ma być żyłą złota dla regionu Ciężkowickiego. To odwiert IGNACY, którego charakter został określony jako poszukiwawczo-rozpoznawczy. Celem jest odnalezienie wód leczniczych, które miałyby stać się atrakcją tego miejsca.
Dlaczego to ważne?
Ponieważ Park Zdrojowy okazał się atrakcją, z której już teraz korzysta bardzo wiele osób. Dokopanie się do wód leczniczych może spowodować, że turyści będą kierować się właśnie tutaj, a nie w miejsca, gdzie znajdą podobną ofertę, która jest bardziej rozproszona. Prace nad ciężkowickim odwiertem prowadzi polska spółka wiertnicza Exalo Drilling.
Jak podaje samorządowy serwis informacyjny z Ciężkowic:
Głębokość odwiertu może osiągnąć nawet jeden kilometr, jednak istnieje możliwość, że pierwsze oznaki obecności wody leczniczej pojawią się już na głębokości 600-800 metrów.
Przewiduje się, że woda z odwiertu może wypłynąć już za około 45 dni.
Jeśli leczniczy zdrój wytryśnie, oferta, którą będą dysponowały Ciężkowice będzie coraz trudniejsza do przebicia. W jednym miejscu znajdzie się bowiem kompleks rekreacyjny, szeroka oferta atrakcji darmowych, a do tego propozycje odpłatne, które będą zaspokajały wiele oczekiwań. Jeśli w przyszłości w tym miejscu pojawiłoby się centrum hotelowe z zapleczem sanatoryjnym lub przestrzenią do szerokiej odnowy biologicznej, długofalowy sukces wydawałby się murowany. Pierwsze odpowiedzi poznamy już za kilka tygodni.
Czy w naszym powiecie możliwe jest myślenie o podobnej, spójnej i wizjonerskiej inwestycji?
Źródło info: skamienialemiasto.pl, ciezkowice.pl
Napisz komentarz
Komentarze