Policjanci szybko odnaleźli kierującego audi, który jak gdyby nigdy nic poszedł do domu. Zresztą mężczyzna poinformował o tym świadków zdarzenia.
Sytuacje „tłumaczy” jeden fakt. Libuszanin wydmuchał ponad 3,5 promila alkoholu.
Za jazdę pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.
Foto: ilustracyjne/halohorlice.info
Napisz komentarz
Komentarze