W ostatnich dniach zapadła decyzja o wyborze firmy, która zajmie się montażem nowych urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości. W całej Polsce przybędzie ich aż 39, co ważne zostaną też ustawione w miastach na głównych ich arteriach. To nowy trend, bo do tej pory bramownice z kamerami stawały przeważnie na drogach krajowych.
Urządzenia, które pojawią się na drogach, to Unicam VELOCITY3. Posiadają zatwierdzenie typu, a ich funkcjonalności są wystarczające, aby prowadzić skuteczne kontrole” – informuje CANARD, jednostka Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego.
To on organizował przetarg na dostarczenie, montaż i uruchomienie 39 odcinkowych pomiarów prędkości.
Taki system już działa na polskich drogach. Teraz CANARD dysponuje 30 odcinkowymi pomiarami prędkości. Tylko w ciągu pierwszych 10 miesięcy 2021 roku zarejestrowały one blisko 600 tys. przypadków przekroczenia przez kierujących obowiązujących ograniczeń prędkości.
To skuteczniejsze narzędzie niż tradycyjne fotoradary. Jego działanie jest proste: kierowca wjeżdża na teren objęty badaniem, przekracza bramkę numer jeden. Kilka kilometrów dalej znajduje się bramka numer dwa, która także rejestruje pojazd. Na podstawie tych dwóch danych wyliczana jest prędkość, z którą poruszał się pojazd. Fotoradar może ją zmierzyć w tylko jednym punkcie.
Zgodnie z wymogami CANARD, urządzenia mają możliwość rejestracji naruszeń na kilku pasach ruchu niezależnie od tego, po którym pasie porusza się pojazd. Umożliwiają identyfikację pojazdu, rejestrują wizerunek sprawcy oraz wiele innych parametrów. Są dostosowane do pracy w trudnych warunkach pogodowych” – można przeczytać w komunikacie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Nowe bramki pojawią się w 39 nowych lokalizacjach, które zostały wytypowane na podstawie analizy poziomu bezpieczeństwa wszystkich dróg publicznych w Polsce.
Lista podstawowa obejmuje odcinki dróg w 13 województwach. Na liście znalazły się wybrane odcinki dróg autostrad A1, A2 oraz A4 oraz innych dróg krajowych, m.in. odcinki dróg ekspresowych S7, S11 i S14 oraz 14 dróg wojewódzkich, 3 powiatowe i 1 droga gminna. To ok. 200 km nowych odcinków dróg, które zostaną objęte kontrolami.
W Małopolsce bramownice z kamerami pojawią się w Krakowie na ul. Armii Krajowej, Tynieckiej, Księcia Józefa, Bobrzyńskiego oraz Bunscha. Oprócz tego zostaną zamontowane w Łapczycy, Porębie Wielkiej, Bochni i Zakopanem.
Tendencja wzrostowa stawiania tego rodzaju urządzeń na drogach niższych klas, pozwala stwierdzić, że już niedługo pojawią się też w naszej okolicy. W całym regionie, również w powiecie gorlickim, jest wiele punktów z wysokim współczynnikiem występowania kolizji i wypadków.
Szczegółowy raport wraz z analizą parametrów i lokalizacją wszystkich wytypowanych miejsc znajduje się w artykule zamieszczonym na stronie GITD >>>canard.gitd.gov.pl
Montażem urządzeń zajmie się firmą Sprint SA i ma na to 70 tygodni od momentu ogłoszenia tego komunikatu. W tym czasie musi zapewnić dostawę, montaż i uruchomienie urządzeń, które będą w stanie spełnić wygórowane wymagania.
Wykonawca będzie musiał przeprowadzić oględziny lokalizacji pod kątem możliwości technicznych zainstalowania urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości (OPP).
Jeśli montaż urządzeń w którejś lokalizacji z listy podstawowej nie będzie możliwy, wykorzystana zostanie lokalizacja z listy rezerwowej. Wykonawca po uzyskaniu wszystkich zezwoleń i ustaleniach z zarządcami dróg będzie mógł rozpocząć prace.
Będzie musiał doprowadzić przyłącza energetyczne, posadowić bramownice i zamontować kamery” – dodaje CANARD.
Podsumowując na polskich drogach przybędzie około 400 km nadzorowanych fragmentów z odcinkowymi pomiarami prędkości. Jest to na tyle skuteczne rozwiązanie, że nie da się go zignorować. System skrupulatnie będzie liczyć czas przejazdu między bramkami, i jeśli nasza średnia prędkość będzie większa niż ograniczenie to otrzymamy stosowne zawiadomienie ze zdjęciem do domu. Będzie bezpieczniej?
News4Media/opracowanie: Tomasz Stasiowski
Napisz komentarz
Komentarze