Zmiana nazwy: czy zawsze potrzebna?
Kwestia nadania ulicom, rondom czy planom imienia lokalnych bohaterów, osób ważnych dla budowania naszej wspólnej tożsamości często budzi emocje. Jak bowiem określić, kto zasługuje na takie wyróżnienie, a które nazwy są wyrazem tylko chwilowych nastrojów, emocji, a po czasie trzeba szukać drogi, by kulturalnie wycofać się z pewnych pomysłów? Uzasadnienie dość łatwo napisać – wzniosłych słów znamy wiele. Nie zawsze jednak znajdujemy odwagę, by pamiętać o ciemniejszej stronie człowieka, która pokazuje, że być może nie powinien on otrzymać konkretnego wyróżnienia.
Zmiana nazwy, która funkcjonuje w obiegu już od lat, bywa trudna. Powiedzmy sobie szczerze: za nadaniem ulicy konkretnej nazwie, nie zawsze idzie szersza wiedza o tym, kim była osoba uhonorowana konkretną nazwą. Nie znamy bohaterów, nie pamiętamy wydarzeń, a nazwa ulicy bądź placu staje się określeniem neutralnym, które wiąże się z konkretnym wyobrażeniem miejsca: skrzyżowania, lokalizacją ulubionego sklepu. Może jeszcze daleko nam do sytuacji, w której zaakceptowalibyśmy koncepcję nazywania kolejnych dróg, ścieżek i alei po prostu numerami.
Wybieranie kolejnych nazwisk i wydarzeń dla nowych miejsc wydaje się być zadaniem coraz bardziej kontrowersyjnym.
Kogo uhonorować: wybór zawsze kontrowersyjny
Wybór nazwy klasycznej, związanej np. w historią państwowości polskiej, prowadzi często do rozmycia się sensu konkretnej nazwy. Ulica 11 listopada, czy ul. 3 maja już istnieją – to powszechnie występujące w całej Polsce nazwy ulic. Co wiemy o wydarzeniach i osobach stojących za kolejnymi nazwami?
Boom na nazywanie obiektów i miejsc nazwiskiem papieża-Polaka pozostawił znaczący ślad na wielu mapach małych i dużych miejscowości. Dziś ta nazwa nie pojawia się już tak często. Oddawanie hołdu kolejnym władcom Polski budzi więcej emocji: nie każdy panujący był dobry, wielu z nich dokonywało rzeczy, których w podręcznikach historii nie znajdziemy. Ich nazwisko nie pojawia się więc i na mapach, by nie wzbudzać kontrowersji.
Współcześni bohaterowie: potrzebni, ale niewygodni
Im bliżej współczesności wybieramy, tym większe kontrowersje się pojawiają.
W końcu nie brakuje rozbieżności, a przesycenie naszych rozmów kwestiami politycznymi powoduje, że jeszcze zanim rozpoczniemy merytoryczną rozmowę, możemy się pokłócić. Szkoda czasu, szkoda energii.Czy mamy więc niekontrowersyjnych bohaterów, których można wynieść na przysłowiowy cokół?
Pośród wielu propozycji, które moglibyśmy nazwać uniwersalnymi (powszechnie wykorzystywane nazwiska władców bądź nadawanie miejscom nazw od ważnych dat w historii Polski) pojawiają się propozycje unikatowe: nasze, lokalne.
Świetnym przykładem była Urszula Gruszczyńska-Hermachowa, której nazwisko doskonale znają dzieci (już bez wyjątku dorosłe) gorlickiej Dwójki. Nieistniejąca już szkoła przy placu kościelnym nosiła imię niezwykłej kobiety. Po zamknięciu szkoły, tablica z jej nazwiskiem pozostała, przypominając o niezwykłej historii tego miejsca. Byli uczniowie doskonale też wiedzą, gdzie na cmentarzu parafialnym mogą znaleźć grób patronki szkoły.
Czy warto przypomnieć tę postać zmieniając nazwę którejś w miejskich ulic? A może wybudowana w przyszłości trasa będzie nosiła to nazwisko?
Pod rozmową na temat nazwy dla łącznika ul. Stróżowskiej i Hallera pojawiło się nazwisko Józefa Smoluchowskiego, także niezwykłego człowieka, także godnego wyróżnienia. Czy to właśnie ten kierunek powinniśmy wybrać nadając nowe bądź zmieniając stare nazwy?
Które nazwy pozostały tylko z przyzwyczajenia?
Odświeżenie nazw ulic to oczywiście istotne koszty administracyjne, m.in. wymiana dokumentów, tablic informacyjnych. Co do tych ostatnich trzeba przyznać, że to inwestycja, od której nie uciekniemy. Wiele blaszek z białymi napisami na niebieskim tle i tak już wypłowiało. Czy przyszedł więc czas na długo oczekiwane zmiany? Które nazwy ulic mogłyby zostać zmienione? Może upływ czasu zmienił znaczenie pewnych osób i wydarzeń? Być może niektóre nazwy nigdy nie powinny zostać nadane, a inne powinny pojawić się już dawno?
Dajcie znać!
Napisz komentarz
Komentarze