Już w listopadzie 2021 roku z kasy apteki zaczęła znikać gotówka, najpierw były to niewielkie kwoty, ale z czasem pieniędzy ubywało coraz więcej. Początkowo farmaceutki myślały, że źle przeliczyły pieniądze czy po prostu pomyliły się w czasie wydawania, ale kiedy na początku lutego okazało się, że z kasy „zniknęło” w sumie ponad 20 tys. złotych – wzięły sprawy w swoje ręce.
W końcu postanowiły sprawdzić, kto stoi za kradzieżami, przede wszystkim dlatego, że żadna nie podejrzewała koleżanek z apteki, nie było też żadnych śladów świadczących o włamaniach.
Jedna z pracownic zainstalowała kamerkę w pobliżu kasy, która po kilku dniach nagrała złodzieja. Mężczyzna został błyskawicznie rozpoznany. Do apteki wchodził otwierając drzwi kluczem, który wcześniej ukradł jednej z farmaceutek.
Policjanci bardzo szybko dotarli do 29-letniego mieszkańca powiatu jasielskiego, który przyznał się do postawionych mu zarzutów. Przez cztery miesiące „wyniósł” z apteki ponad 26 tys. złotych.
Za kradzież z włamaniem grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze