Pokrzywdzony mężczyzna skontaktował się telefonicznie ze sprzedawcą, który poinformował go, że ma bardzo duże zainteresowanie wystawionym jachtem, bo jego cena jest atrakcyjna, co z kolei wiąże się z koniecznością pozyskania szybkiej gotówki na rozkręcenie biznesu. Mężczyźni umówili się, że mieszkaniec gminy Gorlice prześle 10 tys. złotych w ramach rezerwacji łodzi, a potem dogadają szczegóły finalizacji transakcji i odbioru jachtu.
Zaraz po rozmowie oszukany mężczyzna otrzymał SMS-a z numerem konta, na które niezwłocznie przelał umówioną sumę i jeszcze tego samego dnia dostał telefoniczne potwierdzenie, że pieniądze zostały zaksięgowane na koncie sprzedającego.
Następnego dnia do pokrzywdzonego mężczyzny zadzwonił pracownik banku i dopytywał o ostatni przelew, podkreślając, że ta transakcja budzi wątpliwości banku. Niestety ze względu na tajemnicę handlową oszukany mężczyzna nie uzyskał żadnych dodatkowych informacji, ale został poinformowany o możliwości złożenia reklamacji, z której skorzystał. Niestety jego konto już wcześniej zostało obciążone.
Jeszcze tego samego dnia otrzymał telefon od oszusta, który przekonywał go, że nie może pobrać z konta przelanych przez pokrzywdzonego pieniędzy i domagał się, aby ten zrobił kolejny przelew tym razy za pośrednictwem poczty. Mieszkaniec gminy Gorlice nie zgodził się na to, a ponadto zażądał przesłania potwierdzenia pierwszej wpłaty i dokumentów świadczących o tym, że mężczyzna faktycznie jest właścicielem jachtu. Rozmówca obiecał, że zrobi to zaraz po powrocie do domu. Potem kontakt ze sprzedawcą się urwał, a oszukanemu mężczyźnie pozostało zgłosić sprawę mundurowym.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze