O dużym szczęściu może mówić 77-letni mieszkaniec Strzeszyna, o którego stan zaniepokoił się jeden z jego znajomych.
Mężczyzna od kilku dni nie dawał znaku życia.
Mundurowi wyważyli drzwi do garażu i przez nie dostali się do domu, w którym znaleźli 77-latka leżącego na podłodze.
Mężczyzna był odwodniony i wyziębiony, najprawdopodobniej kilka dni temu zasłabł i nie był w stanie nawet wezwać pomocy.
Został zabrany do gorlickiego szpitala.
Napisz komentarz
Komentarze