List otwarty pracowników Szpitala Specjalistycznego im. H. Klimontowicza w Gorlicach
My, pracownicy Szpitala Specjalistycznego im. H. Klimontowicza w Gorlicach, kierujemy ten list otwarty do opinii publicznej, celem zwrócenia uwagi na problem nierównego traktowania przez Szpital części pielęgniarek i położonych, zatrudnionych w Szpitalu.
Wejście w życie zmian ustawy z dnia 8 czerwca 2017 roku o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, wpłynęło na dotychczasowy sposób obliczania przez Szpital wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych. Szpital, błędnie interpretując nowe przepisy, dzieli pielęgniarki i położne na trzy grupy zawodowe, opierając się o kryterium wykształcenia. Osoby posiadające tytuł zawodowy licencjat lub magister bądź tytuł specjalisty, otrzymują od dnia 1 lipca 2021 r. wyższe wynagrodzenia zasadnicze niż pielęgniarki i położne bez wspomnianych tytułów, pomimo wykonywania takich samych obowiązków pracowniczych.
Powszechnie wiadomo, że wprowadzone zmiany budzą wiele kontrowersji w środowisku pracowników medycznych. Pojawiające się wątpliwości zostały wyjaśnione zarówno przez Narodowy Fundusz Zdrowia jak i Ministerstwo Zdrowia. Podmioty te jednoznacznie wskazały, że zmiana ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, nie uprawnia szpitali do różnicowania wysokości wynagrodzenia zasadniczego pracowników, którzy wykonują pracę jednakowej wartości. W dalszym ciągu obowiązują regulacje Kodeksu pracy, a wśród nich art. 18 (3c), zgodnie z którym pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości.
Nasz Szpital z niewiadomych względów nie respektuje wymienionego wyżej prawa. Przecież praca wykonywana przez pielęgniarkę po szkole medycznej, z kilkunastoletnim doświadczeniem, nie jest mniej wartościowa od tej samej pracy, wykonywanej przez pielęgniarkę posiadającą tytuł licencjat lub magister! Oczywiście trzeba uszanować trud części pracowników, włożony w zdobycie tytułu zawodowego, bądź tytułu specjalisty, ale uhonorowanie tego trudu powinno znaleźć wyraz w dodatkach do wynagrodzenia, a nie w wynagrodzeniu zasadniczym.
Niestety, wprowadzone przez Szpital zmiany, uderzają najmocniej w personel posiadający największe doświadczenie w sprawowaniu opieki nad pacjentami. Pielęgniarki i położne nieposiadające tytułu zawodowego licencjat lub magister, to najczęściej osoby, które wchodziły w zawód jeszcze w czasach, gdy studia licencjackie i magisterskie nie były powszechnie dostępne, a do podjęcia pracy wystarczające było ukończenie szkoły medycznej.
Uważamy, że wprowadzony podział powoduje niepotrzebne rozłamy pomiędzy personelem mniej a bardziej wykształconym, a nade wszystko jest niesprawiedliwy dla pielęgniarek i położnych, które nie miały możliwości zdobycia tytułu zawodowego lub tytułu specjalisty, a które od lat z zaangażowaniem i powołaniem służą pacjentom
Liczymy na zmianę stanowiska Szpitala i zrównanie wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych, wykonujących pracę tej samej wartości oraz zaprzestanie różnicowania wynagrodzenia zasadniczego w oparciu o kryterium posiadania tytułu zawodowego lub tytułu specjalisty.
Pracownicy Szpitala
Gorlice, dnia 9 sierpnia 2021r.
Stanowisko dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Gorlicach
1. Jakie jest stanowisko dyrektora Szpitala w sprawie zarzutu nierównego traktowania pracowników, wykonujących takie same obowiązki pracownicze w kontekście wprowadzonej niedawno „nowej siatki płac”?
W czerwcu br. weszła w życie Ustawa o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników medycznych. I właśnie ten akt prawny zobowiązał wszystkie szpitale do ustalenia najniższego poziomu wynagrodzenia zasadniczego na określonym poziomie. I właśnie co do grupy zawodowej pielęgniarek i położnych najniższe wynagrodzenie zasadnicze w zależności od wykształcenia ustawa określa jednoznacznie w sposób następujący:
- pielęgniarki ze średnim wykształceniem – 3.773 zł
- pielęgniarki z tytułem licencjata lub magistra – 4.186 zł
- pielęgniarki z tytułem mgr i specjalizacją – 5.478 zł.
Tak duże zróżnicowanie zwłaszcza pomiędzy przedostatnią i ostatnią kategorią było zaskoczeniem nie tylko dla pielęgniarek ale także dla dyrektorów szpitali. Szerokim echem odbiło się również zrównanie wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek ze średnim wykształceniem z wynagrodzeniem sekretarek medycznych, gdzie charakter i obciążenie pracą jest zupełnie inne.
Dyrektorzy szpitali zgadzają się z większością postulatów co do zbyt dużej różnicy minimalnej płacy zasadniczej pomiędzy ostatnią grupą a pozostałymi.
Problem dla dyrektorów szpitali jest wyłącznie problemem finansowym, gdyż skutki podwyżek wynikających z Ustawy są pokrywane przez NFZ wyłącznie do wysokości przewidzianych w tejże ustawy.
Postulowane podniesienie wynagrodzenia dla osób ze średnim wykształceniem do poziomu licencjata szpital musiałby pokryć z własnych środków a jest duża kwota do ponad 1,5ml zł na którą szpital nie stać. Dodatkowo należy zauważyć, że następujące po 1 lipca przyjęcia do pracy pielęgniarek z wyższym wykształceniem (a tylko takie są) będą odbywać się już na nowych stawkach wynagrodzenia i z tego tytułu szpital nie dostanie już ani złotówki. Również podwyżka dla całego personelu niemedycznego musi zostać sfinansowana wyłącznie ze środków szpitala.
Należy podkreślić, że problem dotyczy całego kraju i że wymaga rozwiązań ustawowych. Mam nadzieje, że wszystkie sygnały płynące ze szpitali, jednostek służby zdrowia i związków zawodowych spowodują zmianę regulacji prawnych i bardziej sprawiedliwe określenie poziomów zróżnicowana płac zasadniczych pielęgniarek i położnych oraz oczywiście sfinansowanie tych zmian.
2. Czy wprowadzenie różnic na poziomie najniższego wynagrodzenia zasadniczego wynika wprost z treści ustawy czy jest obszarem, w którym swobodę decydowania ma dyrekcja szpitala?
Absolutnie tak, stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego wynikają wprost z treści ustawy.
3. Czy w chwili obecnej są planowane spotkania i rozmowy z przedstawicielami autorów wystąpienia?
Sprawa jest nowa, jest zaskoczeniem dla wszystkich; zainteresowanych pracowników medycznych, dyrektorów szpitali. Dialog został już podjęty w ubiegłym tygodniu zarówno ze Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych jak też odbyło się spotkanie z kilkudziesięcioma zainteresowanymi pracownikami.
Problem dotyczy całego kraju i zasadniczo ze względu na bardzo poważne skutki finansowe postulowanych przez zainteresowanych pracowników zmian wymaga rozwiązań systemowych.
4. Odniesienie się do listu otwartego.
Jeszcze chciałbym w paru słowach odnieść się do Listu otwartego pracowników Szpitala. Po pierwsze sygnalizowany w liście problem dotyczy pielęgniarek i położnych ze średnim wykształceniem. Po drugie problem został wygenerowany przez wejście w życie nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego. Przysłowie mówi, że „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”, spotykam się również z głosami przeciwnymi, że każdy mógł studiować i uzyskać choćby licencjat, że za doświadczenie i długoletnią pracę odpowiada dodatek stażowy, itp.. Sprawa nie jest ani łatwa ani prosta ani oczywista. Dokładnie taka sama sytuacja jest w absolutnej większości szpitali i wymaga rozwiązań systemowych.
Napisz komentarz
Komentarze