Najcieplejszym dniem wigilii był 24 grudnia z 2013 roku, gdy w Katowicach temperatura doszła do 12,0 stopnia a w Krakowie do 13 stopni i pobiła dotychczasowy rekord z 24 grudnia 1973 roku, który wynosił 11,2 stopnia.
Jeżeli chodzi o wysokość pokrywy śnieżnej, to rekordowy jest rok 2010, gdy w wielu miejscach leżało 30, 40 cm śniegu a największy mróz w dniach 24 - 26 grudnia panował w naszym kraju w roku 2002, wówczas temperatury spadały poniżej -20 C.
To wydawałoby się, najlepsza aura do spacerów i spalania nabytego wczoraj nadmiaru kalorii. Niestety większość osób postanowiła dzisiejszego poranka skorzystać z pojazdów, tłocząc się na parkingach i ulicach przy gorlickich kościołach. Wielu kierujących jak zwykle postanowiło podjechać pod sam kościół, zastawiając parkingi, zakręty, utrudniając innym przejazd oraz ograniczając widoczność przy przejściach dla pieszych.
Niestety sytuacja ta powtarza się przy okazji każdej niedzieli, a w okresie świąt jej skala się powiększa. Kierujący nie zważają na zasady dotyczące parkowania, jak i ze zdrowym rozsądkiem nakazującym zachowanie przepustowości ulicy choćby dla służb ratunkowych. Miejmy nadzieję, że podczas wzmożonego oblężenia gorlickich świątyń, nie dojdzie do sytuacji, gdy ktoś wymagający pomocy, nie otrzyma jej, z powodu jednego z wielu kierujących, którego samochód zablokuje przejazd karetce czy wozowi straży pożarnej. Przypominamy, że blokowanie przejazdu służbom ratunkowym jest karalne.
Tak wyglądała ulica Wróblewskiego:
źródło informacji: twojapogoda.pl
Napisz komentarz
Komentarze