Musiał paść strzał.
Trudno inaczej wyjaśnić to, że agresywnie jadący i domagający się pierwszeństwa przejazdu VW Passat wyprzedza w końcu poprzedzającego go Forda Transita, ale w chwili zrównania się obu pojazdów szyba tego drugiego sypie się w drobny mak.
Radio Kraków poinformowało o tym zdarzeniu wczoraj w godzinach wieczornych. Trwają ustalenia Policji na temat zdarzenia. Oto opis zamieszczony na stronie stacji radiowej:
"Na A4 padły strzały - informuje policja. - Wszystko najprawdopodobniej przez... nieustąpienie miejsca. Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 16.00 na 426 km. autostrady za Węzłem Wielickim w kierunku Rzeszowa.
Kierujący samochodem VW Passat kombi koloru czarnego, używając świateł drogowych, sygnalizował kierowcy Forda Transita aby zjechał na prawy pas ruchu.
Gdy wykonał polecenie, kierujący Passatem, zrównał się z nim. Nie wiadomo co się stało, ale w pewnym momencie szyba w Fordzie po stronie kierowcy została rozbita. W samochodzie było jeszcze dwóch pasażerów – na szczęście nikt nie doznał obrażeń.
Policja na miejscu poszukiwała ewentualnych śladów i pocisków. Służby apelują do świadków, którzy widzieli w tym czasie agresywnie jeżdżącego kierowcę czarnego Passata kombi o zgłaszanie się do najbliższej jednostki policji lub telefon na numer 997."
źródło: Radio Kraków
foto ilustracyjne: pixabay
Napisz komentarz
Komentarze