Wszystko wskazuje na to, że wiosna – mimo pewnych perturbacji – już nadeszła. W naszym regionie cieszymy się z tego, że oazy spokoju i szanse na spotkania z dziką przyrodą mamy na wyciągniecie ręki.
Jeden z naszych Czytelników postanowił pochwalić się nowymi mieszkańcami swojego ogrodu, których niedawno odkrył. Zarówno kolor skorupek jak i wygląd piskląt wskazują na to, że w jego ogrodzie zagościły kosy.
Jak nas zapewniono, poza kilkusekundowym ujęciem pisklęta nie były niepokojone, a rodzice uwijają się przy nich, by wygłodniałemu potomstwu.
Te pożyteczne ptaki słyną z bogatego menu: zjadają głównie małe bezkręgowce. Chętnie posilają się ślimakami, pijawkami, drobnymi pajęczakami oraz owadami na różnych stadiach rozwoju. Zadowoli ich mały owad, ale nie pogardzą nawet małymi przedstawicielami jaszczurkowatych. Z tego właśnie względu wielu z nas może je traktować jako ptasich wybawicieli zjadających niemile widzianych gości.
Napisz komentarz
Komentarze