Na ulicy Jagiełły w Gorlicach kierująca nissanem gorliczanka podczas omijania prawidłowo zaparkowanego citroena doprowadziła do zarysowania pojazdów. Kobieta została ukarana 200 zł mandatem.
Niespełna dwie godziny później, na stacji paliw przy ulicy Sportowej w Gorlicach, nieznany kierujący nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go citroena i uderzył w jego tył. Niestety, kiedy kierująca citroenem kobieta wróciła do samochodu, po sprawcy nie został już nawet ślad. Policjanci wszczęli czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Jeszcze tego samego dnia w Moszczenicy kierowca fiata doprowadził do najechania na tył toyoty. Sprawca został ukarany 250 zł mandatem i punktami.
Wczoraj do mundurowych z Gorlickiego zgłosiło się też kilku mieszkańców naszego powiatu oszukanych w internecie.
Mieszkanka Ropy kilka dni temu wpłaciła ponad 250 zł zaliczki na poczet zakupu bieżni na jednym z popularnych serwisów z ogłoszeniami lokalnymi. Po ponad tygodniu cierpliwego oczekiwania na zamówiony sprzęt zdecydowała się na wizytę na komendzie.
Kolejne oszustwo dotyczyło zakupów na portalu z używanymi rzeczami – mieszkanka Libuszy chciała kupić buty za niespełna 150 złotych – niestety pomimo wpłaconych pieniędzy towar nigdy do niej nie dotarł.
Tak samo zakończyły się zakupy bobowianina w sklepie internetowym, gdzie mężczyzna zamówił części rowerowe. Zapłacił za nie z góry ponad 330 złotych.
Na koniec wczorajszego dnia do mundurowych zgłosiła się mieszkanka gminy Uście Gorlickie.
Oszust przejął hasło umożliwiające dostęp do konta na serwisie społecznościowym kobiety i rozesłał do jej znajomych prośbę o pomoc finansową i wygenerowanie kodu BLIK. Niestety jedna ze znajomych kobiety udostępniła taki kod, czym umożliwiła oszustowi wypłatę 1000 złotych. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z przejęciem danych i wyłudzeniem pieniędzy – tłumaczy aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Napisz komentarz
Komentarze