Miał się tam palić budynek mieszkalny. Zadysponowano straż pożarną z Gorlic, Dominikowic i Kobylanki.
Po przyjeździe na miejsce zdarzenia ratownicy zastali budynek murowany, z którego z jednego z okien wydobywały się jęzory ognia oraz dym.
Szybka akcja gaśnicza zapobiegła przedostaniu się ognia w inne części domu mieszkalnego.
AKTUALIZACJA (info z KP PSP w Gorlicach)
Kiedy na miejsce zdarzenia dotarł pierwszy zastęp ochotników, okazało się, że z jednego z pomieszczeń wydobywa się ogień, a spod dachu – gęsty dym. Na szczęście wszyscy domownicy opuścili budynek o własnych siłach. W działaniach uczestniczyło pięć zastępów strażaków i druhów z gorlickiej JRG, OSP Kobylanka, OSP Dominikowice i OSP Klęczany, w sumie 22 ratowników. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było zwarcie instalacji elektrycznej na listwie zasilającej komputera. Straty wstępnie oszacowano na 70 tysięcy złotych, a uratowane mienie na 150 tysięcy złotych. Niestety, budynek nie nadaje się do zamieszkania. W jednych z pomieszczeń strażacy znaleźli martwego psa i kota – zwierzaki zatruły się gazami pożarowymi.
Fot. OSP Dominikowice / biecz998 / gorlice998
Napisz komentarz
Komentarze