Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór, 26 stycznia.
Informacja o całym zajściu dotarła do strażaków, kilkanaście minut po godzinie 23. Osoba, która miała przejeżdżać drogą krajową zauważyła pojazd poza drogą. Na miejsce zadysponowano OSP KSRG Biecz.
Po przybyciu druhów na miejsce okazało się, że do zdarzenia doszło jakiś czas wcześniej a samochód znajduje się zabezpieczony pod plandeką. Ze względu na to iż w pobliżu nie było kierowcy, zdecydowano o wezwaniu policji, która zajmie się wyjaśnieniem szczegółów całego zdarzenia.
Najprawdopodobniej kierując fiatem pokonując luk drogi, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę energochłonną i spadł na przydrożną łąkę. Uszkodzony był również dach pojazdu, stąd najprawdopodobniej pojazd zaliczył dachowanie. Ze względu na brak poważniejszych obrażeń, podróżujący zabezpieczyli plandeką pojazd i oddalili się.
Napisz komentarz
Komentarze