Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane znaczne siły straży pożarnej z Gorlic oraz okolicznych jednostek OSP.
Zdecydowano również o wezwaniu Pogotowia Energetycznego, ponieważ w budynku była aktywna instalacja elektryczna.
Przybyli na miejsce ratownicy zastali budynek murowany, znacznych rozmiarów, trzykondygnacyjny. Z okien na poddaszu wydobywały się gęste kłęby dymu i ogień.
Przystąpiono do akcji gaśniczej, którą utrudniał grząski dojazd do posesji oraz silne podmuchy wiatru. Nawet pół godziny od rozpoczęcia akcji na dachu były widoczne języki ognia, jakie przedostawały się przez szczeliny w poszyciu dachowym.
Według szczątkowych informacji wynika, iż nikt z mieszkańców domu nie ucierpiał, wszyscy w porę opuścili zagrożony teren.
Na miejsce przybył również patrol policji, celem ustalenia wstępnych okoliczności powstania ognia.
AKTUALIZACJA (info KP PSP w Gorlicach)
Po przyjeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów druhów okazało się, że pożarem objęte jest poddasze murowanego budynku. Ogień i gęsty dym wydostawał się na zewnątrz, a w środku była butla LPG. Na szczęście domownicy opuścili budynek przed przybyciem strażaków. Działania gaśnicze trwały ponad pięć godzin i uczestniczyli w nich strażacy i druhowie z gorlickiej JRG, OSP Szalowa, OSP Łużna i OSP Wola Łużańska. Straty wstępnie oszacowano 250 tysięcy złotych, a uratowanie mienie na 100 tysięcy złotych. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Napisz komentarz
Komentarze