Jeśli jeszcze nie przejrzeliście swoich szaf i strychów w poszukiwaniu starych ubrań po mamie, babci, albo i starszych pokoleniach mężczyzn, zróbcie to jak najszybciej!
Moda na wszystko, co ma duszę i swoją wyjątkową historię, wróciła. Poszukiwanie ubrań retro to jednak coś więcej niż odkrywanie na nowo pewnej estetyki.
Zawrotne ceny starych ciuchów!
Na specjalistycznych grupach miłośników ubrań z dawnych lat wielu z Was może być mocno zaskoczonych tym, co i za ile można sprzedać! Ubrania po mamie i po babci mogą być dla wielu osób prawdziwymi perełkami. Za takie zaś słono się płaci. Ceny trzycyfrowe są normą, a mimo to, najlepsze ubrania sprzedają się na pniu!
Za co gotowi są tyle zapłacić miłośnicy starych ubrań?
Starsze ubrania są cenione z wielu względów:
- Są wykonane z doskonałej jakości materiałów – tkaniny, które wykorzystywano dawniej do produkcji odzieży były często takiej jakości, o której dziś możemy tylko pomarzyć. Zwykła sukienka czy bluzka z bawełny na lata zachowywała swoje właściwości Prana setki razy zachowywała swój kolor i kształt. Do dziś detale są na niej świetnie widoczne, a zdjęta z wieszaka zachwyca tym, jak miła jest w dotyku. Alergie? Zaczerwienienia skóry? Przy materiałach z tamtych lat te problemy nie występowały tak często jak dzisiaj.
- Posłużą jeszcze długo – skoro po 30, 40 czy 60 latach od wyprodukowania ubrania nadaje się ono jeszcze do założenia, to znaczy, że posłuży jeszcze wiele lat. Jakość materiałów to jedno, ale ogromne znaczenie ma też solidne wykonanie. Dawniej ubrania kupowano rzadziej i miały służyć latami. Tak też się działo. Dzisiaj wszystko jest fast do tego stopnia, że w sklepach kupujemy niejednokrotnie już rzeczy z wadami. Co więcej: robimy to w pełni świadomie, kiedy dajemy sobie wmówić, że kilkadziesiąt złotych za „nowe” ubranie z drobną wadą to dobra cena.
- Ich krój jest wzorem doskonałości – to kolejny ważny powód, dla których stare ubrania są znów tak bardzo pożądane! Ich kroje miały za zadanie nie tylko podkreślić urodę osoby, która je nosiła. Stare kroje doskonale sprawdzały się w sytuacjach bardziej i mniej oficjalnych. Były uniwersalne, więc często pozwalały złapać równowagę pomiędzy tym co wypada, a co jest już ekstrawagancją. Słowo, które dzisiaj jest w odwrocie, a doskonale oddaje charakter wielu stylizacji w starym dobrym stylu to skromność. Czasem to co zakryte budzi więcej emocji niż to, co odsłonięte. Moda z dawnych lat dziś traktowana jest często jako wzór kobiecej elegancji, dobrze pojmowanego umiaru i skromności, który absolutnie nie oznaczał, że nie było to seksowne. Dziś na nowo odkrywamy to, że mniej znaczy więcej.
Wiele firm, które proponują nowe ubrania, dostrzegło ten trend. Próbują naśladować w swoich krojach i wzornictwie to, co określić można dziś jako duszę lat 50., 60., 70... Zapotrzebowanie na takie ubrania pokazuje, że być może następne pokolenie będzie znów mogło odziedziczyć szafy pełne pięknych ubrań. To jednak perełki retro pozostaną w cenie, dlatego, że nie produkowano ich masowo, a często są stworzone ręcznie przez krawcowe, które znały się na rzeczy!
Lata 80 i 90 to już pełnoprawne retro
Jeszcze do niedawna ubrania z tamtych lat określano mianem staroci do wyrzucenia w kosz. Wystarczyło jednak, że minęła dekada i za ortalionową kurtkę wielu jest gotowych dobrze zapłacić. Neonowe kolory i siateczkowe bluzki, rodem z teledysków eurodance? Oczywiście! Szeleszczące spodnie, krótkie topy i bluzy ze sztucznych tkanin? Tak! Srebrne i połyskujące stylizacje inspirowane wyobrażeniami o kosmitach? Płacę złotem!
Dla wielu z nas lata 80 i 90 to nieodległe wspomnienie pierwszej młodości. A przecież minęło już 40 lat odkąd zespół Abba zaśpiewał utwór Super Trouper, 35 lat od premiery Dance me to the end of love Leonarda Cohena a niemal od 30 lat stacje muzyczne umilają nam czas m.in. Mambo no 5, U can't touch this, Mc Hammera nie mówiąc już o hitach Spice Girls, Madonny, Britney Spears...
Ubrać się dziś, tak jak oni ubierali się wtedy: oto prawdziwe wyzwanie!
Odnalezienie autentycznych ubrań z tamtych lat jest coraz trudniejsze, bo popyt na nie stale rośnie. Poszukiwanie ich w sklepach z odzieżą z drugiej ręki nie jest wstydem, ba! Kupienie za kilka złotych ciekawego ubrania to dla wielu powód do dumy. Co więcej, moda na retro często przedstawiana jest jako zdrowa alternatywa dla kultury fast, która nakazuje wymianę całej garderoby niemal co rok. Wydaje się więc, że nie tylko estetyka, ale także ochrona środowiska i naszych portfeli przemawiają za tym, by szczególnie mocno doceniać osoby, które nie wstydzą się nosić ubrań, które mają swoją historię.
Napisz komentarz
Komentarze