Dzisiaj (8 lutego) odwiedziliśmy Warsztaty Centrum Szkolenia Ustawicznego przy Zespole Szkół Zawodowych w Gorlicach.
Jak podkreślają nauczycielki z warsztatów szkolnych – najważniejszy jest sposób przygotowania ciasta i użycie tylko i wyłącznie naturalnych składników.
U nas wszystko robione jest ręcznie i na bieżąco smażone, by kolejne partie pączków były ciepłe i świeżutkie – mówią.
Ta sama receptura króluje tutaj niezmiennie od ponad 40 lat, a pączki cieszą się dużym zainteresowaniem, znikając z bufetu w zawrotnym tempie.
Pączki przygotowywane są domową metodą – robi się rozczyn, a następnie żółtka uciera się z cukrem do białości i sporządza ciasto drożdżowe metodą dwufazową, koniecznie dodając spirytus, który zapobiega wchłanianiu tłuszczu w czasie smażenia, a po wyrośnięciu ciasto dzieli się na kęsy i ręcznie zawija wraz z nadzieniem.
Taki proces wymaga dużych nakładów pracy, ale tak właśnie pączki robiły nasze babcie i tak robić się je powinno. Bez żadnej chemii, tylko z naturalnych składników. Dzięki temu mają niepowtarzalny smak, jaki pamiętamy z dzieciństwa – podkreślają nauczycielki praktycznej nauki zawodu. I dodają: Pączki robione na skalę przemysłową nabija się nadzieniem już po usmażeniu, a prawdziwy pączek musi najpierw zostać zawinięty, na przykład z różą, marmoladą lub innym nadzieniem, później wyrosnąć pod przykryciem i dopiero póżniej może zostać wrzucony na głęboki tłuszcz.
Prawidłowo usmażony pączek posiada tzw. obrączkę, czyli jasny niezrumieniony pas na obwodzie, który świadczy o prawidłowym procesie produkcji całego wyrobu. Z kolei najczęstszym elementem dekoracyjnym jest cukier puder, ale również lukier oraz kandyzowana skórka pomarańczowa.
Pączki w kuchniach „budowlanki” wykonywane są tradycyjnie, więc są wolne od związków chemicznych, nie mają żadnych barwników, stabilizatorów ani poprawiaczy smaku.
Dla porównania te sprzedawane w marketach i hipermarketach są najczęściej naszpikowane chemicznymi substancjami, a ich skład zdecydowanie odbiega od tych, które przygotowuje się metodą tradycyjną. Zawierają zwykle mieszanki ciasta pączkowego, które jest głęboko mrożone, a jego przydatność do spożycia wynosi nawet 2 lata.
Co znajdziemy w składzie takich pączków? Mąkę pszenną, cukier, serwatkę z mleka w proszku, mąkę sojową, sól, białko jaja w proszku, żółtko jaja w proszku, emulgatory: E471, E472e, lecytynę rzepakową, substancję zagęszczającą, kwas askorbinowy i liczne szkodliwe enzymy. Nie jest więc to pączek, lecz wyrób pączkopodobny.
Napisz komentarz
Komentarze