W sobotę (10 lutego) strażacy zostali wezwani do jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Konopnickiej w Gorlicach.
Po przyjeździe na miejsce zastaliśmy mężczyznę leżącego w pokoju na podłodze, który był oszołomiony i zdezorientowany, ale przytomny – wyjaśnia młodszy brygadier Dariusz Surmacz, oficer prasowy komendanta PSP w Gorlicach.
Mężczyzna brał kąpiel, ale gdy ta niepokojąco się przedłużała, do łazienki postanowiła wejść jego żona, by sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Zastała męża nieprzytomnego. Natychmiast wraz z synem wyciągnęli go z wanny, przenieśli do pokoju i zadzwonili po pomoc.
Na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego i strażacy, którzy urządzeniem do pomiaru tlenku węgla sprawdzili całe mieszkanie. Sprzęt „zareagował” właśnie w łazience.
W niedzielę (11 lutego) druhowie pojechali natomiast do jednego z mieszkań przy ulicy Norwida w Gorlicach, którego właścicielka zaalarmowała ich po tym, jak w jej łazience uruchomiała się czujka, założona dwa dni wcześniej przez pracowników spółdzielni.
Faktycznie urządzenie pomiarowe wykazało niewielkie stężenie tenku węgla, które najprawdopodobniej wynikało z cofnięcia gazu do przewodu spalinowego – wyjaśnia Surmacz. I dodaje: Przewietrzyliśmy mieszkanie, a potem sprawdziliśmy je jeszcze raz pod kątem obecności czadu oraz pouczyliśmy mieszkańców o konieczności sprawdzenia piecyka.
Poniedziałek (12 lutego) przyniósł kolejną interwencję związaną z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla.
Dostaliśmy zgłoszenie, że w jednym z domów w Ropie źle poczuły się trzy kobiety przebywające w tym samym czasie w kuchni – mówi rzecznik.
Urządzenie sprawdzające nie wykazało obecności cząsteczek czadu, być może dlatego, że mieszkańcy już przed przyjazdem strażaków otworzyli w mieszkaniu okna.
Nasi druhowie najczęściej wykrywają ilości tenku węgla, które wahają się w granicach 40 – 150 jednostek ppm (jednostka określająca ile cząsteczek związku chemicznego przypada na milion cząsteczek roztworu).
Zatrucie czadem wynika nie tylko z dawki, która krąży w powietrzu, ale również z czasu, przez jaki oddychamy taką mieszanką – przestrzega oficer prasowy strażaków.
Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem uchronienia się przed zatruciem jest zamontowanie czujki. Jeśli urządzenie się włączy, powinniśmy otworzyć okna, opuścić mieszkanie i wezwać strażaków.
Źródło: KP PSP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze