Hulajnogi elektryczne – nowe zmartwienie na drogach

Złotą zasadą wejścia w życie nowych wynalazków jest najczęściej prosta kalkulacja: czy zyski przeważą nad kosztami wprowadzenia innowacji?

W przypadku hulajnóg elektrycznych obserwujemy prawdziwy boom na ich zakup. Wydaje się, że będzie to jeden z topowych produktów zamawianych już niebawem przez Mikołajów i innych bożonarodzeniowych Darczyńców…

Są stosunkowo niedrogie, pozwalają na szybkie przemieszczanie się osób i to na dość duże odległości.

Mobilne, zajmują mało miejsca i… mogą być przepustką na tamten świat.

Przykładów na to jest bardzo wiele:

29.04.2020 – 17-latek poruszający się hulajnogą elektryczną ginie pod kołami samochodu osobowego w miejscowości Żelków-Kolonia, próbował przekroczyć ulicę /info za: podlasie24/

23.06.2020 – 14 latka poruszającego się hulajnogą elektryczną potrącił tramwaj; chłopak przejeżdżał na hulajnodze przez przejście dla pieszych (Kraków) /info za: lovekrakow/

10.07.2020 – 10-latek poruszający się hulajnogą elektryczną ginie pod kołami Jeepa po tym (Wola Osowińska) /info za: polsatnews/

30.06.2020 – Warszawa, Śródmieście – w wypadku na hulajnodze elektrycznej ginie 23-latka. Na hulajnodze poruszała się wraz z 26-letnim mężczyzną. Obydwoje byli pod wpływem alkoholu, a kobieta także pod wpływem narkotyków… /info za: zyciewstolicy.pl/

… ale hulajnoga elektryczna nie jest pojazdem mechanicznym w zakresie normowanym przez ustawę Prawo o ruchu drogowym. Czy w jakimkolwiek zakresie mogłaby więc zostać pociągnięta do odpowiedzialności, gdyby patrol policyjny przeprowadził kontrolę i ustrzegł ją przed nieszczęściem?

Przykładów na śmierć osób poniesioną w czasie poruszania się hulajnogą elektryczną jest niestety bardzo wiele. Ofiary to najczęściej bardzo młode osoby, nastolatkowie, dzieci…

W miniony weekend do podobnego, tragicznego w skutkach wypadku doszło w Małopolsce.

Młody użytkownik hulajnogi wjechał w poruszający się samochód. Zginął na miejscu.

Jaki jest obecny status prawny hulajnogi elektrycznej?

Niestety, regulacje prawne bardzo często pojawiają się dopiero wtedy, gdy pewna sytuacja społeczna rozwinie się na tyle, że dalsze, „wolnorynkowe” rozwijanie się jej może prowadzić do coraz większych problemów.

Jak mówi nam rzecznik prasowy gorlickiej KPP, asp. sztab. Grzegorz Szczepanek:

Ustawa Prawo o ruchu drogowym nie posługuje się określeniem hulajnogi ani hulajnogi elektrycznej. Pomimo planów uregulowania ruchu tych pojazdów w prawie powszechnie obowiązującym, faktycznie nie zostało to do tej pory zrobione. Nie obowiązują więc żadne ograniczenie w poruszaniu się nimi, niezależnie od wieku, posiadanych uprawnień czy stanu zdrowia. Użytkownik takiego urządzenia traktowany jest identycznie jak pieszy, osoba poruszająca się na rolkach, deskorolce czy hulajnogą nieelektryczną.

Planowane zmiany związane m.in. z ograniczeniem prędkości maksymalnej, dopuszczalnej na urządzeniach typu seagway czy hulajnoga elektryczna nie zostały ostatecznie ujęte w zmianach do ustawy Prawo o ruchu drogowym, które wchodzą w życie od grudnia bieżącego roku.

Tymczasem problem jest bardzo poważny

Wiek

Użytkownicy hulajnogi nie są eliminowani ze względu na wiek. Każdy może na nią wsiąść, każdy może z niej korzystać. Nie są wymagane żadne dodatkowe uprawnienia czy ukończenie jakiegokolwiek kursu. To powoduje, że mogą z niej korzystać tak osoby posiadające pełne kwalifikacje do poruszania się pojazdami mechanicznymi, jak i osoby nieposiadające ich, a nawet te, którym odebrano uprawnienia do poruszania się pojazdami mechanicznymi!!

Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z obowiązującymi przepisami hulajnoga elektryczna traktowana jest tak, jak pieszy.  

Oznakowanie hulajnogi

Na skrzynkę mailową ([email protected]) otrzymaliśmy informację, która zainicjowała koncepcję niniejszego tekstu. Ukazuje ona przerażający obraz rzeczywistości.

Czytelnik relacjonuje nam swoją drogę do pracy w miniony czwartek (1.10), we wczesnych godzinach porannych, tuż po 6 rano. Na trasie między Moszczenicą a Łużną prowadzący samochód zauważył poruszającego się po jezdni, prawą stroną, nieoznakowanego w żaden sposób użytkownika hulajnogi elektrycznej. Poranna szaruga, dodatkowo mżący deszcz, ciemne chmury utrudniające dostęp światła.

Nie miał kamizelki odblaskowej, nie widziałem żadnego oświetlenia z tyłu czy choćby odblasku. Zauważyłem go w ostatniej chwili. Uważam, że poruszanie się takim pojazdem po drodze to skrajna nieodpowiedzialność na tej trasie! Czy on w ogóle miał prawo tamtędy jechać?

Teoretycznie więc nasz użytkownik hulajnogi miał prawo poruszać się po bocznej, lewej krawędzi jezdni w Łużnej. Poruszał się prawą – tak jak rowerzysta. Fakt, że ograniczenie prędkości na tym odcinku dopuszcza nawet 70km/h nie działa na jego korzyść. Z jednej strony jest to pojazd poruszający się szybciej od pieszego. Biorąc pod uwagę wrażliwość użytkownika ruchu ulicznego, w takiej sytuacji możemy jednak mieć wątpliwości co do tego, czy wybór tego a nie innego środka transportu był w tym przypadku właściwy. Jazda poboczem byłaby z pewnością znaczącym utrudnieniem (na tamtym odcinku nie jest ono asfaltowane), jazda jezdnią utrudnia zaś znacząco zapewnienie bezpieczeństwa tak jemu, jak i przemieszczającym się samochodom.

Czy istnieje jednak jakakolwiek różnica w tym zakresie pomiędzy hulajnogistą (zaryzykujmy to określenie) a rowerzystą?

W tym przypadku tak – to oświetlenie obowiązkowe.

Jak pisze nasz Czytelnik, podróżujący hulajnogą był niemal zupełnie niewidoczny. Co więcej – oświetlenie w okolicy tylnego koła także może być problematyczne – na rowerze jest ono usytuowane nieco wyżej, co zwiększa szansę na jego zauważenie. Kamizelka odblaskowa pożądana w obydwu przypadkach, ale znów: nieobowiązkowa.

Zmiany w prawie?

Postulowane od dawna zmiany w prawie nadal nie doszły do skutku. To oznacza, że przynajmniej do przyszłego roku status prawny hulajnogi elektrycznej nie ulegnie zmianie. Cała odpowiedzialność za swoje życie i bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego spadać będzie więc na ramiona samych użytkowników hulajnóg. Jest to jednak bardzo trudne do zaakceptowania stwierdzenie, biorąc pod uwagę, jak młode osoby poruszają się nimi i jak wiele bardzo młodych osób do tej pory zginęło, poruszając się na hulajnogach.