Dziś (15 lutego) około godziny 16, na drodze powiatowej nr 1498 z Ropy do Wysowej-Zdroju w miejscowości Klimkówka, doszło do zdarzenia drogowego. Jadący od Uścia Gorlickiego kierujący oplem, na bardzo śliskiej nawierzchni, pokonując łuk drogi, nie opanował pojazdu, stracił panowanie nad kierownicą i wpadł do rowu.
Tam pojazd przekoziołkował i przewrócił się na dach. Na całe szczęście nic poważnego nikomu się nie stało, a pasażerowie opuścili samochód o własnych siłach.
Na miejsce zostały zadysponowane siły ratunkowe straży pożarnej, policji oraz zespołu ratownictwa medycznego. Ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo.
Kilka minut później strażacy otrzymali wezwanie do jednego z domów w Ropie. Mężczyzna, który najprawdopodobniej uległ nieszczęśliwemu wypadkowi przy pracy, doznał zawału. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon mężczyzny. Przybyli na miejsce policjanci ustalają okoliczności tego nieszczęścia.
AKUTALIZACJA (informacja od rzecznika Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach)
Wczoraj (15 lutego) doszło do śmiertelnego wypadku w Ropie.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali 37-letniego mężczyznę, który został wyciągnięty spod pojazdu.
Reanimowali go sąsiedzi, niestety bezskutecznie.
Przyczyną wypadku było nieprawidłowe zabezpieczenie pojazdu podczas naprawy.
Tego samego dnia druhowie interweniowali również w Klimkówce, gdzie 18-letni kierowca opla nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego samochód wjechał do przydrożnego rowu i dachował.
Oplem podróżowały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Na szczęście wszyscy opuścili pojazd o własnych siłach.
Napisz komentarz
Komentarze