Do zdarzenia doszło w nocy z 3 na 4 lutego.
Do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna, który znalazł kobietę – wyjaśnia aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Na miejsce zdarzenia natychmiast został wysłany zespół ratownictwa medycznego, który podjął decyzję o przetransportowaniu jej do jednego z krakowskich szpitali dysponującego sprzętem ratującym życie w przypadku hipotermii.
Mieszkanka gminy Łużna była w tak ciężkim stanie, że nie było możliwości sprawdzenia jej stanu trzeźwości, ani zweryfikowania słów jedynego świadka tego zdarzenia – mężczyzny, który zadzwonił do WCPR.
Dzisiaj wiemy, że stan kobiety nie zagraża już jej życiu.
Trwa postępowanie w tej sprawie. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia i sprawdzają, czy ktoś nie przyczynił się do narażanie zdrowia i życia młodej kobiety – komentuje rzecznik Szczepanek.
Napisz komentarz
Komentarze