Uchwała została przyjęta jednogłośnie, bo wszyscy radni zdają sobie sprawę, że to jedyne wyjście z sytuacji. I jedyny sposób, by wreszcie pozbyć się z rafinerii szkodliwych dla naszego zdrowia odpadów.
Jeszcze w ubiegłym roku miasto złożyło wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o dofinansowanie likwidacji niebezpiecznego składowiska. Jednak by doszło do podpisania umowy, musimy mieć pieniądze na wkład własny, których w budżecie miasta niestety nie ma.
Zaciągnięcie pożyczki jest jedynym rozwiązaniem. Ta oprocentowana będzie na poziomie około dwóch procent rocznie, a termin jej spłaty przypada na 2034 rok. Co ważne, po spłaceniu 75 procent kapitału miasto będzie mogło starać się o umorzenie 350 tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze