Do zdarzenia doszło wczoraj (19 lutego). Mężczyzna pojechał do bieckiej poczty po swoją przesyłkę. W paczce miały być zamówione kilka dni wcześniej oryginalne buty sportowe.
Na szczęście mieszkaniec Wójtowej otworzył pudełko jeszcze w urzędzie. Okazało się, że w środku są buty nieznanej mu marki, które na pewno nie były warte 218 złotych przed chwilą zostawionych u pani w okienku.
Mężczyzna sprawę natychmiast zgłosił naczelnikowi tamtejszej poczty, który zablokował wpłatę pieniędzy na konto sprzedającego do czasu wyjaśnienia sprawy.
Sprawę wyjaśnia biecka policja.
Napisz komentarz
Komentarze