W piątkowy poranek (4 września) na jednym ze sklepowych parkingów przy ulicy 11 Listopada w Gorlicach kierowca mercedesa podczas cofania uderzył w zaparkowanego opla. Sprawca został ukarany 250 zł mandatem i punktami karnymi, bo zdarzenie miało miejsce w strefie ruchu.
Tego samego dnia na ulicy Kościuszki w Gorlicach kierowca nissana nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go volkswagena i najechał na tył przyczepki, którą ciągnęła osobówka. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny nissana i przyczepki ze względu uszkodzenia. Sprawca został ukarany 1000 zł mandatem – 500 zł za brak uprawnień do prowadzenia pojazdów i 500 zł za spowodowanie kolizji.
Piątek na drogach Gorlickiego zakończył się kolizją na ulicy Mickiewicza w Gorlicach.
Kierowca motocykla marki Yamaha nie zachował należytej ostrożności podczas omijania daewoo i doprowadził do otarcia się pojazdów. Dostał 220 zł mandat i sześć punktów karnych – powiedział w rozmowie z nami aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Natomiast w sobotni poranek (5 września) w Ropicy Polskiej kierująca peugeotem kobieta nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją renaulta i najechała na tył osobówki. Została ukarana 400 zł mandatem i punktami.
Jeszcze przed południem doszło do zdarzenia na parkingu przy ulicy Węgierskiej w Gorlicach, gdzie kierowca forda wjechał w budynek stacji paliw. Okazało się, że mieszkaniec Siar wsiadł za kółko swojego samochodu, mając w organizmie 2,3 promila alkoholu, a ponadto posiadając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Odpowie za dwa przestępstwa: jazdę w stanie nietrzeźwości i pomimo zakazu oraz za jedno wykroczenie: spowodowanie kolizji.
Tego samego dnia około godz. 21.30 na drodze w Szymbarku kierowca renaulta nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego wyprzedzania i doprowadził do zderzenia z wyprzedzającym go już motocyklem kawasaki.
Kierowca osobowego renaulta został ukarany 400 zł mandatem i punktami za spowodowanie kolizji, a kierowca motocykla dostał 200 zł mandat za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym – mówi rzecznik Szczepanek.
Weekendową kronikę policyjną kończy sobotnie zdarzenie na ulicy Przedmieście Dolne w Bieczu, gdzie kierowca toyoty nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu i najechał na tył audi. Sprawca został pouczony.
Napisz komentarz
Komentarze