Jego pojazd zaraz za łukiem drogi stracił przyczepność, wpadł w poślizg i opuścił oś jezdni. Samochód zjechał do rowu, gdzie dachował i zatrzymał się dopiero na przydrożnych drzewach.
Na miejsce zdarzenia przybyli strażacy z Gorlic oraz Dominikowic. Na całe szczęście nikomu nic się nie stało, podróżujący opuścili pojazd o własnych siłach.
W momencie zdarzenia na drodze panowały bardzo trudne warunki do jazdy, zalegał na niej śnieg, a pod nim znajdowała się warstwa lodu, jezdnia nie była w ogóle posypana ani piaskiem, ani solą.
foto: OSP Dominikowice
Napisz komentarz
Komentarze