Piątek (16 marca)
Ropica Górna
Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Opel prowadzony przez mieszkańca Sękowej na łuku drogi wpadł w poślizg i dachując, uderzył w betonowy przepust.
Okoliczności sprawy wyjaśniają gorliccy mundurowi, bo zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek, gdyż 17-letni pasażer podróżujący w oplu po dachowaniu trafił do szpitala z połamanymi nogami.
Libusza
Kierowca opla na łuku drogi wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z prawidłowo jadącym audi. Sprawca dostał 300 zł mandatu i punkty karne – relacjonuje aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer pasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Gorlice, ulica Skrzyńskich
Kierowca audi skręcając w lewo na skrzyżowaniu, najechał na przyczepkę skody stojącej na światłach, a później uderzył w stojące za nią audi. Będzie musiał zapłacić 500 złotych mandatu, a na konto młodego kierowcy wpłynęły punkty karne.

Bobowa, ulica Grunwaldzka
Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Piątek na drogach Gorlickiego zakończył się kolizją osobówki z jednośladem.
Kierująca volkswagenem bobowianka nie zachowała bezpiecznego odstępu od poprzedzającego ją motoroweru i doprowadziła do zderzenia pojazdów.
Motorowerem kierowała również mieszkanka Bobowej, która zatrzymała się celem ustąpienia pierwszeństwa przed skrętem w lewo. Na szczęście kolizja zakończyła się bez obrażeń dla pań. Sprawczyni została ukarana 300 zł mandatem i punktami – wyjaśnia rzecznik Szczepanek.
Sobota (17 marca)
Gorlice, ulica Rydarowskiej
Tuż przed południem kierowca quada, podczas cofania na drogę publiczną z parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy audi i doprowadził do zderzenia pojazdów.
Gorliczanin został ukarany w sumie siedmioma stówami mandatu za spowodowanie kolizji i brak uprawnień do prowadzenia pojazdu.
Biecz, ulica Grunwaldzka
O 16.30 mundurowi dostali zgłoszenie o kolizji osobówki z sarną. Zwierzę padło. Hondę trzeba będzie odstawić do warsztatu samochodowego.
Niedziela (18 marca)
Dominikowice
Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Kierująca fordem na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni, wpadła w poślizg, po czym wjechała do rowu, uszkadzając znak. Jechała sama, dlatego policjanci uznali, że kolizja zakończy się dla kobiety pouczeniem.
Łosie
Z tego samego powodu kierująca daewoo zakończyła swoją podróż wjeżdżając w ogrodzenie jednej z posesji, według policjantów jechała zbyt szybko, jak na panujące na drodze warunki. Dostała 220 złotych mandatu i punkty karne.
Łużna
Kierująca renaultem również nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku jezdni wpadła w poślizg, zatrzymując się na barierach energochłonnych. Będzie musiała zapłacić taki sam mandat jak pani z daewoo.
Ropa
Mieszkanka Jasła na drodze wojewódzkiej wpadła w poślizg i wjechała swoim fordem do rowu. Powód: niedostosowanie prędkości do złych warunków na jezdni. Konsekwencje: 220 zł mandatu i punkty.
Biecz, ulica Binarowska
Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Kierowca forda na łuku drogi wpadł w poślizg i zakończył jazdę, przewracając swój samochód na dach. Tu również policjanci wskazali, jako przyczynę na nadmierną prędkość i zakończyli kolizję 220 zł mandatem i punktami.
Łużna
Czołowym zderzeniem osobówek zakończyło się niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze przez kierowcę saaba, który stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym suzuki. Sprawca będzie musiał zapłacić 220 zł mandatu, a na jego konto wpłynęły punkty karne.
Zwłoki znalezione w Moszczenicy
W niedzielne (18 marca) popołudnie mundurowi zostali zaalarmowani przez mieszkańca Staszkówki, który na jednej z posesji w Moszczenicy znalazł zwłoki mężczyzny, około 50 metrów od najbliższych zabudowań.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci i prokurator, który zadecydował o zabezpieczeniu zwłok do badań. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Napisz komentarz
Komentarze