Od czwartku (31 października) do niedzieli (3 listopada) doszło w Polsce do 268 wypadków drogowych, w których zginęło 25 osób, a 346 zostało rannych. Policjanci zatrzymali też 1245 nietrzeźwych kierowców – poinformowała Komenda Główna Policji.
A jak było w Gorlickiem?
Mundurowi zatrzymali tylko jednego kierowcę na podwójnym gazie, o którym pisaliśmy TUTAJ.
Oprócz tego doszło do czterech zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt w Mszance, Moszczenicy, Krygu i Klimkówce. To ostatnie zdarzenie zostało zakwalifikowane, jako wypadek drogowy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W piątek (1 listopada) na skrzyżowaniu ulic Stróżowskiej i Pułaskiego doszło do zderzenia subaru i toyoty. Policjanci odstąpili od rozstrzygnięcia z powodu braku możliwości ustalenia sprawcy w postępowaniu mandatowym i skierowali sprawę do sądu.
Tego samego dnia w Bobowej na ulicy Sportowej kierowca peugeota najechał na tył opla. Sprawca został ukarany 220 zł mandatem i punktami. Natomiast na ulicy Węgierskiej, również w Bobowej, kierowca forda nie wyhamował przed poprzedzającym go pojazdem, który przepchnięty uderzył w kolejną osobówkę. Wszystkim kierowcom zatrzymano dowody rejestracyjne pojazdów, ze względu na uszkodzenia. Kierowca forda został ukarany trzema stówami mandatu i punktami.
Natomiast w sobotę (2 listopada) na ulicy Łokietka w Gorlicach kierowca infinity nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu i najechał na tył nissana. Sprawca został ukarany 220 zł mandatem i punktami.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze