W piątek (27 września) około godz. 14.20 w Bieczu, na ulicy Kazimierza Wielkiego, kierująca oplem podczas włączania się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu motocykliście, doprowadzając do zderzenia pojazdów. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a policjanci wystawili sprawczyni jedynie pouczenie.
Godzinę później w Binarowej kierowca seata nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu i najechał na tył volkswagena. Sprawca został ukarany 220 zł mandatem i punktami.
W sobotę (28 września) tuż przed godz. 15 mundurowi zatrzymali na ulicy Bieckiej w Gorlicach kierowcę peugeota. Okazało się, że gorliczanin wsiadł za kółko swojego samochodu pomimo tego, że starosta cofnął mu uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz stanie przed sądem.
Z kolei w niedzielny poranek (29 września) policjanci zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę, który „wydmuchał” ponad promil alkoholu. Został ukarany 500 zł mandatem. Do zdarzenia doszło na ulicy Korczaka w Gorlicach.
Praktycznie tyle samo pokazał alkomat w przypadku motorowerzysty zatrzymanego w Grudnej Kępskiej, ale mieszkaniec Biecza za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości stanie przed sądem.
Niedzielne zdarzenia drogowe zakończyła kolizja w Hańczowej. Kierowca skody wyprzedzał na skrzyżowaniu opla, który zaczął już skręcać i tym samym doprowadził do stłuczki. Sprawca został ukarany 500 zł mandatem i punktami.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze