Zdarzenie, które opisują portale z sąsiedniego powiatu (sadeczanin.info, miastons.pl), miało miejsce wczoraj (17 lipca) w Krynicy-Zdroju. Do jednej z tamtejszych restauracji przyszedł list, zaadresowany na jej właścicielkę.
Po otwarciu koperty okazało się, że jest w nim list z pogróżkami wraz z białym proszkiem, który obsypał odzież, lewą rękę i częściowo prawe kolano kobiety.
Na miejsce zadysponowano grupę chemiczno-ekologiczną z JRG nr 1 w Nowym Sączu, której działania polegały na rozpoznaniu substancji znajdującej się w przesyłce. W tym celu na miejsce zadysponowano również zespół rozpoznania chemicznego z JRG 1 Tarnów.
W wyniku przeprowadzonego rozpoznania wykluczono możliwość zagrożenia biologicznego. Z uwagi na to podjęto decyzję o zabezpieczeniu całości substancji, koperty oraz koszulki, którą miała na sobie osoba obsypana. Materiały te zebrano do worków i dekontaminowano wraz ze strażakami, a następnie przełożono do plastikowego zakręcanego pojemnika transportowego.
Pojemnik przekazano policji do dalszego dochodzenia. Miejsce, w którym była rozsypana substancja, również poddano dekontaminacji. Osoby mające kontakt z substancją przekazano załodze pogotowia ratunkowego. Cały sprzęt użyty w działaniach poddano dekontaminacji wstępnej na miejscu zdarzenia. Karetka Pogotowia zabrała kobietę na badania do Szpitala. Działania strażaków trwały ponad cztery godziny.
Napisz komentarz
Komentarze