W piątek (31 maja) tuż przed godziną 9 doszło do kolizji na ulicy Granicznej w Gorlicach.
Mieszkaniec Staszkówki kierujący iveco nie zachował dostatecznej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania i doprowadził do zderzenia z land roverem. Został ukarany 220 zł mandatem i punktami – mówi aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Tego samego dnia, około godz. 13.15, doszło w Szalowej do klasycznego najechania na tył.
Kierująca fiatem mieszkanka Łużnej nie zachowała dostatecznej odległości od poprzedzającego ją volkswagena i doprowadziła do kolizji pojazdów. Sprawczyni dostała 220 zł mandat, a na jej konto wpłynęły punkty karne – relacjonuje rzecznik.
Kilkanaście minut później w Bieczu doszło do potrącenia nastolatka, który na ulicy Rynek wbiegł wprost pod koła nadjeżdżającego autobusu. Mundurowi wszczęli postępowania wyjaśniające w tej sprawie.
Do kolejnej kolizji doszło w Gorlicach o godz. 14.30 na skrzyżowaniu ulicy Bieckiej z ulicą Solidarności. Kierujący hyundaiem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu volkswagenowi, doprowadzając do stłuczki.
Sprawca został ukarany 300 zł mandatem i punktami – dodaje Szczepanek.
O godz. 16.20 doszło na ulicy Bieckiej do kolejnej kolizji, w której udział brał opel i kolejny hyundai.
Również w tym przypadku powodem zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu – wyjaśnia rzecznik.
Dokładnie godzinę później na ulicy Sportowej w Gorlicach kierująca fordem mieszkanka Ropicy Polskiej podczas cofania najechała na peugeota. Dostała 250 zł mandatu, a na jej konto wpłynęły punkty karne.
Tuż przed godz. 19 na ulicy Bieckiej kierowca autobusu nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającej go osobówki i najechał na tył citroena. Teraz będzie musiał zapłacić 250 zł mandat.
Natomiast tuż po godz. 19 na ulicy Kościuszki kierowca volkswagena nie ustąpił pierwszeństwa renaultowi, co zakończyło się dla tego pierwszego 220 zł mandatem i punktami.
Napisz komentarz
Komentarze