Problemów nie stwarzają nazwy dwóch obiektów: gorlickiego ronda oraz mostu w ciągu ulicy Rydarowskiej. Nazwa mostu na wniosek związku Sybiraków ma być hołdem dla ludzi, którzy na „nieludzkiej ziemi” stracili swoje życie, a rondo z kolei upamiętni słynną Bitwę pod Gorlicami. Ponadto w planach są także zmiany dotychczasowej ulicy Brzechwy, tej, przy której znajduje się Cerkiew pod wezwaniem Świętej Trójcy.
O ile w odniesieniu do dwóch pierwszych nazw, można śmiało powiedzieć, że radni nie będą mieć żadnych problemów z uchwałami, o tyle z trzecią może być „problem”. Przy ulicy Brzechwy znajdują się bowiem domy prywatne, cerkiew i baza MZUK. W trakcie licznych konsultacji na temat zmiany nazwy, pojawiły się głosy sprzeciwu i właśnie uwzględnienie tego sprzeciwu, stało się bazą do kompromisowego rozwiązania. Uzgodniono, że początkowy fragment ulicy nadal będzie miał za swojego patrona polskiego poetę pochodzenia żydowskiego, Jana Brzechwę, druga zaś część upamiętni urodzonego w Zdyni i rozstrzelanego po wybuchu I wojny światowej świętego kościoła prawosławnego Maksyma Sandowycza, znanego jako Maksyma Gorlickiego. W 2012 roku Rada Miejska Gorlic, na wniosek biskupa gorlickiego Paisjusza, ustanowiła Maksyma Gorlickiego patronem prawosławnych mieszkańców miasta. Logicznym więc tego następstwem powinno być nadanie nazwy Maksyma Gorlickiego miejscu, na terenie którego znajduje się cerkiew z relikwiami świętego.
BP
Napisz komentarz
Komentarze