Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaAUTO-GAZ Nikodem Groń - montaż i serwis samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Dlaczego nie lubimy wakacji?

Podziel się
Oceń

Gorliczanie mają prawo do narzekania, a wręcz wściekłości w wielu sytuacjach. Za oknem deszcz i chłód, a tu jeszcze wizja wakacyjnego wypoczynku, z którego prawdopodobnie jeszcze długo nie skorzystają. Dlaczego więc faktycznie wakacje są dla wielu z nas tylko mitem?

 

Kiedy słyszę w radiu o godzinie 15.00 w piątek, że oto zbliża się (mój?) upragniony weekend i koniec pracy to krew zaczyna mi mocniej pulsować w żyłach. Kiedy o godzinie 10.00 następnego dnia spiker zapowiada leniwe przepołudnie i wolną sobotę mam ochotę udusić calą redakcję, która te herezje popiera. Początkiem maja słyszę peany na temat długich majówek i "tradycyjnych wyjazdów" i po prostu nie wierzę w to, że miliony Polaków nagle wstaje i rozkłada leżaki przy grillu zapominając o bożym świecie na tydzień (bo oczywiście w połowie kwietnia sprytni ludzie mediów podsuwają wszystkim wizje długiego odpoczynku zagwarantowanego przez kilka sprytnych manipulacji dodatkowymi dniami urlopu).

Ostatecznej depresji dostaję końcem czerwca, kiedy to tysiące uczniów idą na wakacje, wraz z nimi grono nauczycielskie, a mimo to wmawia mi się w każdy dostepny sposób, że oto rozpoczął się sezon urlopowy i po prostu już powinnam być wypoczęta na samą myśl o czekającym mnie wyjeździe.

A ja grzecznie siedzę w domu, nigdzie się nie wybieram, ponieważ na szaleństwo urlopów ktoś wpierw musi sobie zapracować. Dodatkowo, jak większość gorliczan nie pracuję w systemie "nine to five" przez pięć dni w tygodniu z dodatkową godzinką przerwy na lunch w południe.

Nie powinno więc nikogo dziwić, że przeciętnego gorliczanina prosto w serce uderza złość, gdy przez okrągły rok słyszy o tym jak wypoczywa się "normalnie". I czujemy się po prostu wykluczeni, nieistniejący, a przede wszystkim bardzo zmęczeni.

Dni urlopowe zachowujemy jak cenne klejnoty, mając często świadomość, że zanim dojdzie do upragnionego urlopu czeka nas jeszcze potyczka w zakresie grafików pracy - osób na nasze zastępstwo niewiele, trzeba odpowiednio wcześnie zaplanować wszystko ze współpracownikami, tak, żeby na czas wakacji nie trzeba było zamykać miejsc pracy.

Z wakacji, o których przez prawie 3 miesiące dudni się we wszystkich dostępnych mediach ostatecznie dostajemy zwykle dwutygodniowy ochłap, w którym niektórzy wyjeżdżają, a inni nadrabiają prace polowe, wmawiając sobie, że spełnieniem ich marzeń staje się spokojna praca na działce. Oderwanie myśli od tego, co czeka nas w pracy zaraz po powrocie jest trudne, a często jeszcze odbieramy natrętne telefony od osób, które nie wiedzą, że aktualnie wypoczywamy.

Chociaż kochamy ideę wakacji, to często sa one rozczarowaniem. Cięzko rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, racjonalne myślenie podpowiada, że bardziej potrzebny jest remont domu niż dłuższa podróż. I tak po dwóch tygodniach "wypoczynku" wracamy do pracy nieco zakurzeni gipsem i potrafimy opowiedzieć o pełnym asortymencie sklepu budowlanego. Opalenizna budowlana również obecna, jednak spokoju i nowych sił jak nie było tak nie ma.

Gorliczanin czesto ma prawo być wściekły.

Czasem sam musi się jednak przyznać do tego, że nie potrafi wypoczywać. Wracając z dalszych podróży widzimy, jak łatwo niektórzy "włączają" swój tryb wakacyjny - śmieją się, żartują, folgują sobie. W drodze powrotnej, im bliżej miejsca zamieszkania i codzienych spraw powoli pochmurnieją i wyglądają tak, jakby żaden urlop ani wyjazd nie miał miejsca.

Polak w trybie roboczym może przerażać. Może też jednak budzić współczucie - wakacje kochamy, odpoczywać nie umiemy.


Napisz komentarz
Komentarze
Ariel 01.03.2016 17:49
Umiejętność wypoczywania to stan ducha a nie ciała;) Ale prawda, życie nas wyprzedziło, dodatkowo napędza nas praca (czasem niewolnicza) i gdzieś zagubiliśmy tą umiejętność. A może i wymagania mamy większe? Najważniejsze żeby umieć włączyć [b]"reset"[/b]. Jeśli tego się "naumiemy" to wypoczniemy gdziekolwiek.

mietek 01.03.2016 16:39
Ja nigdy nie bylem na urlopie wakacyjnym bo za co mialbym wyjechac za najnizsza krajowa to starcza na oplaty zledwoscia,ale niestety mamy takie zarobki i nikt nie mysli tego poprawic.Szczerze mowiac jak bym mial maly domek i mial kawalek pola zeby sadzic i przezyc z tego caly rok to bym rzucil prace za te nedzne wynagrodzenie i na dodatek prosic o urlop w tedy kiedy jak chce w lecie a nie w zimie.W zimie co najwyzej moge isc na chorobowe a nie na urlop.Raz byl artykul ze ludzie zarabiaja ponizej 2,5 tys.zl.chyba ponizej 1500 zl.mogli prawde napisac.Pisza ze ktos zarobi 2 tys na reke zgadzam sie ja tez tyle bym zarobil zostajac 4 godziny duzej w pracy i robic po 12 godzin w dzien w dzien.I jezeli pisza artykuly na roznych portalach niech nie wypisyja ze sie zarabia 2 tys zl tylko niech pisza ile netto na reke sie zarabia ze 1300. Bo ja dostaje tyle netto a nie dwa kola.

dom 01.03.2016 15:33
Spokój i bezpieczeństwo do dla Gorlic najważniejsze.Na co tyle ławek na co tyle koszy na śmieci i skrzynek pocztowych.

swoj 01.03.2016 08:50
Zgadzam sie z powyzszą opinią w stu procentach .W miescie gdzie pracy jak na lekarstwo ludzie raczej mysla jak przezyc , na wakacje to raczej do gorlic i okolic przyjezdzaja z pracy w delegacji lub z zagranicy smutne ale prawdziwe .Nie rozumiem tez ludzi ktorzy sie zapozyczaja byle tylko pokazac ze stac ich na wakacje i caly rok sie spinaja kosztem jedzenia ubrania zeby te wspaniale wakacje splacac w banku i z czego tu sie cieszyc

ReklamaTylko znani u sprawdzeni producenci! PIŁY TAŚMOWE I TARCZOWE - PŁÓTNA I PAPIERY ŚCIERNE - ŁOŻYSKA I PASY KLINOWE - Sklep Techniczno-Przemysłowy BARABRA w ROŻNOWICACH
ReklamaRozpocznij naukę w szkole Żak - szkoły policealne, kursy i szkolenia, licea dla dorosłych - Jasło, ul. Floriańska 17 - tel. 13 446 23 13
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września 2024 - 6 października 2024 | Koncert Dżem, spektakl Usuń ze znajomych
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama Agencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI”