Z relacji naocznych świadków wynika, że lisy znajdowały się w różnych miejscach – część ciał leżała w trawie, inne zostały powieszone na gałęziach, po dwie lub trzy sztuki co kilka metrów. Niektóre były już nadgryzione przez inne zwierzęta, a niektóre zaczęły się rozkładać.
To był przerażający widok. Rozumiem ideę kontrolowanego odstrzału, ale nigdy nie spotkałem się z czymś takim. To nie wygląda na legalne polowanie, a raczej na akt brutalnego okrucieństwa – mówi osoba, która powiadomiła redakcję.
Martwe zwierzęta znaleziono na terenie obwodu łowieckiego Koła Łowieckiego na terenie powiatu limanowskiego. Przedstawiciel koła łowieckiego odmówił komentarza, sugerując jedynie, że sprawa jest wynikiem lokalnego konfliktu. Nie sprecyzował jednak, o jaki spór może chodzić ani kto miałby być zaangażowany w ten niepokojący proceder.
Choć w Polsce polowania na lisy są dozwolone w ramach regulacji populacji, prawo zabrania pozostawiania zwłok zwierząt w miejscach publicznych oraz ich celowego eksponowania w sposób budzący zgorszenie. Sposób, w jaki lisy zostały rozrzucone i rozwieszone na drzewach, wskazuje na celową demonstrację lub próbę zastraszenia.
Jeśli okaże się, że za śmierć zwierząt odpowiadały osoby nieposiadające odpowiednich uprawnień lub działały one wbrew przepisom, może im grozić odpowiedzialność karna za znęcanie się nad zwierzętami.
Organizacje ekologiczne oraz obrońcy zwierząt domagają się pilnego wyjaśnienia sprawy. Lisy pełnią ważną funkcję w ekosystemie, kontrolując populacje gryzoni i innych drobnych ssaków. Brutalne traktowanie zwierząt, niezależnie od powodów, budzi oburzenie zarówno wśród mieszkańców, jak i środowisk zajmujących się ochroną przyrody.
Obecnie sprawą zajmują się lokalne służby, które badają, czy doszło do naruszenia prawa łowieckiego lub ustawy o ochronie zwierząt. Policja może również przeanalizować wątki związane z lokalnym konfliktem, na który powołał się łowczy.
To makabryczne odkrycie każe zadać pytania o granice etyki w myślistwie i sposób zarządzania populacją dzikich zwierząt w Polsce.
Źródło info: limanowa.in
Napisz komentarz
Komentarze