Wspomniany wyż szybko jednak opuści nasz kraj, a jego miejsce szybko zajmie kolejny głęboki niż, który popsuje pogodę już w niedzielę.
Wędrówka kolejnych po sobie ośrodków niskiego ciśnienia w dość krótkim odstępie czasu jest cechą charakterystyczną cyrkulacji strefowej, z którą mamy obecnie do czynienia.
Zanim nadejdzie niedziela, to przed nami oczywiście sobota, która jak wyżej wspomniałem, upłynie pod znakiem stabilnej aury.
Zachmurzenie w trakcie dnia będzie umiarkowane lub duże. Największa szansa na większe przejaśnienia będzie późnym popołudniem i wieczorem.
Opady deszczu nie są przewidywane.
Temperatura maksymalna osiągnie około 12 stopni w północnej części powiatu, w południowej 10.
Natomiast minimalna temperatura podczas nocy z piątku na sobotę spadnie średnio do 7 stopni. Lokalnie może być chłodniej.
Wiatr w porywach będzie umiarkowany lub słaby przeważnie z północnego wschodu. Czym bliżej wieczoru, tym kierunek będzie bardziej wschodni. Będzie to powiązane ze zbliżaniem się niżu.
W niedzielę ponownie pojawi się u nas halny.
Grafika:
- prognozowany rozkład ciśnienia oraz jego anomalia w Europie w sobotę o 14 CEST
Miłego dnia!
Napisz komentarz
Komentarze