Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaAUTO-GAZ Nikodem Groń - montaż i serwis samochodowych instalacji LPG - benzyna, diesel
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Orion Engineered Carbons Sp. z o.o. - Jasło, ul. 3 Maja 83 - oferta pracy
Reklama Punkty Informacyjne Funduszy Europejskich znajdziesz w: Krakowie (ul. Wielicka 72B), Chrzanowie (ul. Grunwaldzka 5), Nowym Sączu (Rynek 13), Nowym Targu (al. Tysiąclecia 44) i Tarnowie (al. Solidarności 5-9).

Badania martwych ptaków wykazały obecność wirusa Gorączki Zachodniego Nilu

Podziel się
Oceń

W wyniku badań przeprowadzonych na martwych wronach siwych znalezionych w Warszawie potwierdzono obecność wirusa Gorączki Zachodniego Nilu. Czy jest groźny dla ludzi? Czy może się rozprzestrzenić na inne regiony?
dwa czarne ptaki siedzące na barierce
Niestety ryzyko zagrożenia Wirusem Zachodniego Nilu jest realne, w tej chwili określane jest jako niskie.

Autor: ilustracyjne/halogorlice.info

 

Informację tę przekazano we wspólnym komunikacie wydanym przez Głównego Lekarza Weterynarii (GLW) oraz Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS). Choć ryzyko zakażeń objawowych u ludzi jest niskie, odkrycie wirusa wywołuje obawy związane z dalszym rozprzestrzenianiem się choroby.

Od kilku tygodni w stolicy obserwowany jest masowy pomór ptaków krukowatych, szczególnie wron siwych, kawek i srok. W celu ustalenia przyczyn tej niepokojącej sytuacji, przeprowadzono szeroko zakrojone badania próbek pobranych z ptaków znalezionych na terenie dzielnic Ochota, Mokotów, Bielany, Praga Północ oraz Praga Południe. Początkowe testy wykluczyły obecność rzekomego pomoru drobiu i ptasiej grypy, co skłoniło służby do rozszerzenia badań o analizę toksykologiczną oraz testy na obecność wirusa Gorączki Zachodniego Nilu.

 

Większość ptaków może zapadać na tę chorobę, ale najbardziej wrażliwe na ten wirus są ptaki z rodziny krukowatych – informuje lekarz weterynarii Wojciech Wójcik z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Krzywej, Fundacja Dziki Projekt.

Objawy, jakie możemy u nich zauważyć, to objawy neurologiczne, a więc kłopoty z poruszaniem się, brak reakcji na otoczenie, niezdolność do lotu, drżenie i przewracanie się.

W takich sytuacjach ptaka nie wolno dotykać, należy skontaktować się jak najszybciej z naszym numerem alarmowym, który jest czynny 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, a my powiadomimy odpowiednie służby i zajmiemy się zabezpieczeniem zwierzęcia, by nie stanowiło dla nikogo żadnego ryzyka. Nasz nr telefonu to 515 627 608.

Od pewnego czasu monitorujemy sytuację na terenie naszego powiatu pod kątem występowania Wirusa Zachodniego Nilu, gdy tylko otrzymaliśmy informację o tym, że w Warszawie masowo padają ptaki i zaistniało pierwsze podejrzenie, że może to być Gorączka Zachodniego Nilu.

Od tego czasu mogę powiedzieć, że nie trafił do nas żaden osobnik, który miałby objawy neurologiczne i byłby zarażony tym wirusem mimo że takich zwierząt mieliśmy kilka. Zawsze były to urazy mechaniczne.

Niestety ryzyko zagrożenia jest realne, w tej chwili określane jest jako niskie.

Wektorem zakażenia, dzięki któremu roznosi się ta choroba, są owady krwiopijne, jak np. komary. Ochronić się przed nimi jest trudno, stąd ryzyko rozniesienia się wirusa jest wysokie.

To nie jest pierwsze pojawienie się Wirusa Zachodniego Nilu w Polsce, jednak tym razem skala zakażeń i ilości ptaków padłych z tego powodu w Warszawie jest porażająca.

Trzeba powiedzieć, że naukowcy prognozowali wystąpienie tego wirusa w Polsce, jednak określali tę przestrzeń czasu na kilkadziesiąt lat, zmiany w klimacie postępują bardzo szybko, czego efektem może być pojawienie się tej właśnie choroby.

Wielu ludzi nie chce dostrzegać tego, jak bardzo zmienia się nasz klimat i środowisko, pojawienie się takiego przypadku jest dowodem na to, że tych zmian doświadczamy tu i teraz, a nie za kilkadziesiąt lat.

 

Gorączka Zachodniego Nilu to choroba wirusowa przenoszona głównie przez owady, takie jak komary, meszki, a rzadziej kleszcze. Komary z rodzaju Culex, które są powszechnie występującymi w Polsce, odgrywają kluczową rolę w przenoszeniu wirusa. Głównym rezerwuarem wirusa są ptaki, natomiast przypadkowi gospodarze to ludzie, konie i inne ssaki, które mogą ulec zakażeniu w wyniku ukąszenia przez zakażonego komara.

W Polsce wirus Gorączki Zachodniego Nilu został po raz pierwszy wykryty wśród ptaków w latach 90. XX wieku. Większość osób zakażonych wirusem nie doświadcza żadnych objawów. Objawy choroby pojawiają się u około 20% zakażonych, a jedynie u 1 na 150 osób choroba przybiera cięższą formę, prowadząc do zapalenia mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych. W skrajnych przypadkach, śmiertelność wśród osób dotkniętych neuroinfekcją wynosi około 10%.

Objawy łagodnej postaci choroby obejmują nagłą gorączkę, bóle głowy, mięśni oraz pleców, a także nudności, wymioty i biegunki. W niektórych przypadkach może wystąpić wysypka, a dolegliwości mogą utrzymywać się przez kilka tygodni. Cięższe przypadki dotyczą głównie osób starszych oraz dzieci, które są bardziej narażone na zapalenie mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych.

Na szczęście wirus Gorączki Zachodniego Nilu nie przenosi się bezpośrednio między ludźmi, a zakażenie jest możliwe tylko w wyniku ukąszenia przez zakażonego owada. Rzadko, ale możliwe jest przeniesienie wirusa przez transfuzję krwi, przeszczep narządów, w warunkach laboratoryjnych, a także z matki na dziecko w okresie okołoporodowym lub podczas karmienia piersią.

Służby sanitarno-epidemiologiczne zalecają eliminację owadów krwiopijnych ze środowiska oraz zmniejszenie ekspozycji na ukąszenia poprzez noszenie odpowiednich ubrań i stosowanie środków odstraszających. Osoby mające kontakt z chorymi lub padłymi ptakami powinny używać rękawiczek, maseczek oraz okularów ochronnych, aby zminimalizować ryzyko zakażenia.


Źródło info: Główny Inspektorat Sanitarny/Główny Lekarz Weterynarii


 


Napisz komentarz

Komentarze

Janusz 14.08.2024 07:14
Czyżby wynaleźli nową szczepionkę więc trzeba do tego znaleźć stosowną mutację wirusa, by uzasadnić konieczność wielokrotnego szczepienia całej światowej populacji. Wirusy zawsze były, są i będą w naszym życiu i żyjemy. To nie szczepionki nas chronią lecz nasz własny układ odpornościowy oraz poprawa warunków higieniczno - sanitarnych życia oraz rozwój medycyny.

marek 13.08.2024 15:57
Klimat i środowisko zmienia się nieustanie od milionów lat i nikt ani nic tego nie zmieni ani nie zatrzyma. Ale za to niektórzy nieźle zarobią...

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
AKTUALNOŚCI
ReklamaSkorzystaj z oferty Iwo Computers na stronie internetowej i w sklepie stacjonarnym
Reklama
POPULARNE
ReklamaWyższa Szkoła Biznesu National - Louis University w Nowym Sączu - UWOLNIJ Z NAMI SWÓJ POTENCJAŁ - studia I, II stopnia oraz podyplomowe - PRAWO - PSYCHOLOGIA - ZARZĄDZANIE - INFORMATYKA
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 3°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 12 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JTreść komentarza: Wszyscy zadają sobie pytanie czy warsztat był ubezpieczony- a czy zadali sobie Państwo pytanie jak wyglada dosłownie walka o każdą złotówkę od ubezpieczyciela ? Rok temu moim sąsiada spalił się dom,do tej pory nie dostali pieniążków,walka toczy się już w sądzie pomimo tego,że rzeczoznawca okresie sumę odszkodowania to ubezpieczyciel csly czas się odwołuje. Sąsiedzi byli zmuszeni wziąść kredyt a w banku,żeby naprawić to co najpotrzebniejsze. Spłacanych odsetek już nikt im nie odda ,a takich sytuacji jest bardzo wieleData dodania komentarza: 21.11.2024, 11:11Źródło komentarza: Grzegorz z Ropicy Górnej potrzebuje wsparcia. Potrzebna pomoc na odbudowęAutor komentarza: AgnesTreść komentarza: Z calym sercem jestem z Panem,bardzo szkoda jak cos na co sie pracuje wiele lat nagle znika,ale z drogiej str trzeba bylo zadbac o ubezpiecenie zakladu. Zycze szczescia oby sie udaloData dodania komentarza: 21.11.2024, 05:13Źródło komentarza: Grzegorz z Ropicy Górnej potrzebuje wsparcia. Potrzebna pomoc na odbudowęAutor komentarza: MatiTreść komentarza: Jest to tragedia ale czy było płacone ubezpieczenie?? Czy jak większość nie płaci bo szkoda płacić kilka stówek na rokData dodania komentarza: 20.11.2024, 20:42Źródło komentarza: Grzegorz z Ropicy Górnej potrzebuje wsparcia. Potrzebna pomoc na odbudowęAutor komentarza: marekTreść komentarza: Chyba 38?;)Data dodania komentarza: 20.11.2024, 20:19Źródło komentarza: Prace nad zachodnią obwodnicą Gorlic. Kluczowa inwestycja dla komunikacji miejskiej
Reklama Agencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI”