Jeśli uważasz, że komary i muchy to jedyni nieproszeni goście, to jesteś w ogromnym błędzie, a leśnicy z Nadleśnictwa Krasiczyn znaleźli u siebie ciekawy okaz nowego szkodnika. Na pierwszy rzut oka łatwo pomylić go z chrząszczem, ponieważ wygląda niezwykle podobnie, ale tak naprawdę jest kornikiem!
Zauważony, a teraz bliżej badany owad przez Zespół Ochrony Lasu w Krakowie to tak naprawdę drzewotocz japoński. Warto dodać, że w Nadleśnictwie Krasiczyn został on dostrzeżony po raz pierwszy w Europie, co wcale nie jest powodem do dumy. Mimo że, nie jest zbyt duży, to może narobić sporo szkód, a głównie upodobał sobie drzewa, jak również gustuje w młodych sadzonkach oraz potrafi znakomicie zaszyć się w szczelinach chodników.
Czy drzewotocz japoński jest zagrożeniem?
Z pewnością wielu może mieć wobec tego nowego owada spore obawy, ale nie stanowi on najmniejszego zagrożenia dla człowieka, co wcale nie oznacza, że jest bezpieczny. Leśnicy wskazują na to, że drzewotocz japoński jest gatunkiem inwazyjnym, który wypiera gatunki rodzime i wykołuje wiele szkód w ekosystemie. Ten nieproszony owad upodobał sobie tereny nizinne, ale też górskie, a szczególnie drzewa, w których uwielbia drążyć.
Obecnie jednostki specjalne, czyli aż 9 Zespołów Ochrony Lasu monitorują drzewotocza japońskiego, ale też dokładanie przyglądają się uszkodzonym drzewom, co pozwoli uzyskać sporą wiedzę na temat tego nieznanego dotąd w Europie osobnika. Na razie w naszym regionie nie udokumentowano obecności drzewotocza japońskiego.
Tutaj pisaliśmy o groźnej roślinie porastającej nasz powiat
Widziałeś? Koniecznie powiadom służby i nie dotykaj [FOTO] (halogorlice.info)
Źródło info: Nadleśnictwo Krasiczyn/Lasy Państwowe
Napisz komentarz
Komentarze