Podczas wczorajszej wizyty w Tarnowie, europosłanka Beata Szydło wyraziła swoje poparcie dla lokalnych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, zarówno na prezydenta miasta, jak i na radnych na różnych szczeblach samorządowych.
Podkreślała znaczenie zbliżających się wyborów samorządowych dla kształtowania przyszłości Polski, wskazując na różnice między aktualną wizją kraju prezentowaną przez obecną koalicję rządzącą a propozycjami Prawa i Sprawiedliwości.
W tych wyborach, które odbędą się w najbliższą niedzielę będziemy wybierali pomiędzy wizją Polski, która jest obecnie kreowana przez koalicję rządzącą a możliwą wizją Polski, którą chce zaproponować Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ te sprawy rządowo–samorządowe, mimo że czasami wydaje się, że są odległe, to jednak przenikają się – mówiła Beata Szydło.
Szydło przypomniała o wsparciu, jakie samorządy otrzymywały od rządu PiS, obejmującym szeroki zakres projektów inwestycyjnych, społecznych i kulturalnych. Wyraziła również swoje zaniepokojenie dotyczące potencjalnego wstrzymania programów rozwojowych dla samorządów przez rząd Donalda Tuska, wspominając o finansowych wyzwaniach, z jakimi boryka się obecnie kraj.
Ja rozmawiałam z wieloma samorządowcami i niejednokrotnie od nich słyszałam, że nie pamiętają, żeby wcześniej było w samorządzie tak wiele środków i tak wiele możliwości – dodała. [...] To są fakty, i jeżeli ktokolwiek będzie próbował wmówić państwu że PiS jest przeciwko samorządom, to powiedźcie o drogach, liniach kolejowych, dworcach, domach kultury, halach sportowych, świetlicach, działalności kół gospodyń czy straży pożarnej, które dzięki wsparciu programów rządowych mogły tak pięknie rozwinąć swoją działalność, a miasta i gminy zrealizować tak wiele potrzebnych dla lokalnych społeczności inwestycji – argumentowała Szydło.
Dzisiaj słyszymy ze pieniędzy nie ma. Są podwyżki, ceny benzyny idą w górę, podwyżka VAT na żywność –wymieniała. [...]Uzasadnienie jest jedno: nie ma pieniędzy, a ponieważ nie ma pieniędzy to rząd zastanawia się, czy utrzymać różnego rodzaju programy inwestycyjne, m.in. stu obwodnic – dodała europosłanka.
Na koniec zachęciła mieszkańców Tarnowa do aktywnego udziału w wyborach i wsparcia kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta miasta, Henryka Łabędzia, przedstawiając go jako godnego zaufania i zawsze gotowego do działania na rzecz społeczności.
To człowiek, na którego zawsze możecie liczyć, który sprawdził się w wielu sytuacjach, który was nigdy nie zawiedzie, bo taki po prostu jest, i lubi bardzo ludzi – podała Beata Szydło.
Na co kandydat Prawa i Sprawiedliwości, Henryk Łabędź odpowiedział.
Nie idę po pieniądze. Idę po to, by realizować program, który dla mnie - mieszkańca Tarnowa - jest spełnieniem pracy zawodowej. Program oparty na „4P”, a więc przemysł, pokolenia, połączenia, priorytety, gwarantuje stabilizację i unormowanie sytuacji w Tarnowie. Trzeba Tarnów odbudować. A ja do tego stanowiska byłem przygotowywany przez funkcje, które pełniłem – mówił Henryk Łabędź.
Źródło info i foto: Tarnów.net
Napisz komentarz
Komentarze