Dzięki dobrym ludziom z Fundacji Dziki Projekt łabędź dostał drugą szansę na powrót do swojego środowiska naturalnego.
Pisaliśmy o tym w zeszłym tygodniu.
Po 8. dniach od momentu przeprowadzenia koniecznych zabiegów medycznych zwierzę odzyskało już na tyle siły, że można mu było zwrócić wolność. Łabędź wrócił do natury i to w bardzo dobrej kondycji.
Dzisiejszego poranka (1 lutego) wypuściliśmy na wolność łabędzia, który trafił do nas po kontuzji – mówi Wojciech Wójcik z Lecznicy Weterynaryjnej Animed w Gorlicach.
Zwierzę wróciło do swojego naturalnego środowiska, trafiło na brzeg rzeki Sękówki. Cała operacja powrotu do środowiska wyszła bardzo sprawnie i obiecująco.
Po wyjściu z klatki osobnik najpierw nas „obfuczał”, przyjął postawę, którą wyraża w momencie, gdy chce wystraszyć drapieżnika, posyczał na nas, popatrzył nam w oczy, ale chwilę później, gdy zorientował się, że jest na wolnej przestrzeni, to przeszedł kilka kroków, zaczął sobie czyścić pióra, a następnie wszedł do wody i zaczął płynąć.
Chwilę później przejawiał już zachowanie typowe dla jego bytowania w dzikim środowisku, widać było, że interesuje się otoczeniem, przepłynął kilka metrów, zanurkował głową pod wodę, wszystko wzbudzało jego ciekawość, według mojej oceny bardzo szybko zaczął wykazywać naturalny behaviour i odruchy świadczące o tym, że czuje się dobrze i bezpiecznie.
To zwierzę miało dużo szczęścia, dość szybko zostało zauważone, uchwycone i „zaopiekowane”. Jako Fundacja Dziki Projekt staramy się w każdym przypadku pomóc takim zwierzętom, które często przez nieroztropne postępowanie ludzi są narażone na urazy i kontuzje.
Cieszymy się, że ten łabędź trafił do naturalnego środowiska i ma szansę żyć dalej. Moment wypuszczenia na wolność jest najpiękniejszą chwilą, dającą najwięcej satysfakcji z tego, co robimy na co dzień, czyli ratujemy dzikie zwierzęta od kalectwa lub nawet śmierci.
Wkrótce opublikujemy materiał video.
Napisz komentarz
Komentarze