To był wyjątkowy wieczór w hali Gorlickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dawno ten obiekt nie pamiętał takiego oblężenia mieszkańców chcących uczestniczyć w finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Od wielu lat wydawało się, że klimat tej imprezy zdążył się zdewaluować, ale ta edycja udowodniła, że energia tego wydarzenia jest nieogarniona i zgodnie z hasłem Orkiestry będzie trwać do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Przez scenę przewinęło się mnóstwo wykonawców, solistów, tancerzy, młodszych i starszych. Przedstawiciele służb mundurowych prezentowali swoje umiejętności. Można było potańczyć i poćwiczyć w rytmie zumby. Na koniec, niejako wisienką na torcie imprezy, był świetny koncert orkiestry kameralnej działającej przy Zespole Państwowej Szkoły Muzycznej w Gorlicach pod batutą Rafała Pajora.
Na zakończenie do nieba popłynęło tradycyjne światełko, które w tym roku było wyjątkowe, bo stworzone przez strażaków, a konkretnie przez ich wozy. To właśnie one ustawione w kształt serca wysłały świetlny i dźwiękowy sygnał, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest naprawdę wielka.
Przyszła pora podsumowań działań wszystkich wolontariuszy i aukcji, jakie z niezwykłą energią i tempem prowadzili Anna Konopka i Janusz Zięba.
Przedmiotów było multum, i prawie wszystkie znalazły już dziś swojego właściciela. Najwięcej emocji było przy licytowaniu portretów gorlickich burmistrzów, Rafała Kukli i Łukasza Bałajewicza, które nabył jeden kupujący.
Na koniec dnia Gorlicki Sztab WOŚP podał oficjalną kwotę dzisiejszego zamknięcia. 206 509,43 zł (godz. 22.20). To rekordowa suma wszystkich 32 gorlickich finałów! W kolejnych dniach zakończą się aukcje na serwisach sprzedażowych i ta kwota będzie jeszcze wyższa. Brawo!
Napisz komentarz
Komentarze