Natknięcie się na to „znalezisko” opisuje na swoim profilu Facebook, Wysowa-Zdrój nad Wysową.
Ewidentnie w tym przypadku ktoś musiał pomóc temu słupkowi się przemieścić. Ciekawe w jakim celu i w którym kierunku ktoś przesunął granicę. Czy słupek leży bardziej po stronie polskiej, czy słowackiej? Jaka była motywacja tego kogoś?
Przypomnijmy art. 277 Kodeksu Karnego mówi wyraźnie, że ten kto niszczy znaki graniczne, uszkadza je, usuwa, przesuwa lub czyni niewidocznymi albo fałszywie wystawia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Zapewne fakt zaistnienia takiej sytuacji należałoby zgłosić do najbliższej jednostki Straży Granicznej.
Pod postem na wskazanym wyżej profilu wywiązała się ciekawa dyskusja Czytelników. Możecie ją przeczytać poniżej.
Napisz komentarz
Komentarze