Od wczoraj w komentarzach wrzało! Zabawa na wymyślenie imienia dla redakcyjnej piłki rozkręciła się na dobre.
Propozycje były znakomite i naprawdę bardzo trudno było nam wybrać tą, która najlepiej sprawdzi się w pracy. Przejrzeliśmy wszystkie, zarówno te publikowane na naszej stronie internetowej jak i we wszystkich mediach społecznościowych.
Jakimi kryteriami kierowaliśmy się przy wyborze?
Po pierwsze: ma być krótko!
Chcieliśmy, żeby nasza redakcyjna piłka miała chwytliwe, krótkie imię, które łatwo będzie można wymówić. Złota zasada: im prościej tym lepiej, promowała wszystkie nazwy i imiona, które miały maksymalnie 3 sylaby. To bardzo ważne dla nas w świetle pracy, do której będziemy zaprzęgali naszą redakcyjną piłeczkę!
Po drugie: dobre skojarzenia!
Nasza pomarańczowa piłka będzie pojawiała się w wielu miejscach i na licznych wydarzeniach. Chcielibyśmy, by wywoływała uśmiech i budziła same pozytywne skojarzenia. Wielu z Was zagrało właśnie na tę nutę, pokazując, że doskonale zrozumieliście o to, co nam chodzi w piłeczkowej inicjatywie.
Imiona własne, zdrobniałe bardzo dobrze nam grały, a gotowe pomysły na rymowaną zapowiedź obecności i roli naszej piłki były po prostu w punkt! Ponieważ nie chcieliśmy, by piłka nosiła imię, które zwykle nadajemy ludziom (niechętnie!, ale...) postanowiliśmy zrezygnować z imion i ksywek, które zwykle nadajemy osobom. Wszystko po to, by nikt nie poczuł się niekomfortowo, jeśli sam owo imię nosi bądź korzysta z określonej ksywki.
Skojarzenia z naszym regionem były jak najlepsze, chociaż w niektórych przypadkach wymuszało tworzenie nazw nieco dłuższych.
Nie brakło skojarzeń, które podkreślały kolor naszego redakcyjnego logo i skojarzenia z ciepłem, radością i dobrymi fluidami.
Po trzecie: wybór był bardzo trudny!
Byliśmy ogromnie zaskoczeni, ale i zachwyceni tym, jak zareagowaliście na propozycję naszej zabawy! Przesłaliście ponad 100 propozycji, pośród których redakcyjnie wybraliśmy dość długą listę najmocniejszych typów.
Ostatecznie zgodnie wybraliśmy imię dla naszej piłeczki.
Imię, które doskonale oddaje to, z czym nasza piłka ma się kojarzyć: ciepło, światło i dobrą energię.
Drodzy Czytelnicy.
Przedstawiamy Wam...
Słoneczko!
Promienie naszego redakcyjnego słoneczka niech zawsze kojarzą się Wam z dobrymi informacjami. Słoneczko będzie naświetlało pewne problemy i mamy nadzieję, że rozpromieni wiele Waszych twarzy uśmiechem, kiedy spotkacie je na mieście.
Jeszcze dziś spotkacie je na mieście.
Wypatrujcie i bawcie się razem z nami.
#halosłoneczko
Panią Katarzynę, autorkę zwycięskiej propozycji, która zamieszczona została na FB, zapraszamy do wizyty w naszej Redakcji po odbiór upominku.
Dziękujemy Wszystkim Wam za wspólną zabawę i zachęcamy do śledzenia poczynań Słoneczka! Kolejne zabawy już na horyzoncie.
Specjalne podziękowania dla Marka i całej ekipy DG Art w Gorlicach za pomoc w przystrojeniu naszego słoneczka.
A o pomyśle związanym z pomarańczową piłką pisaliśmy w artykule.
Napisz komentarz
Komentarze