Jako niepokorna uczennica o dość szerokiej skali ocen, dokładam do tej pamiątki swoją cegiełkę.
„Moja Cegiełka”
Niegdyś korytarze pełne rozmów, gwaru, śmiechu,
Dzisiaj cisza, chłód, odbija się echo,
Lecz te mury niezwykłym symbolem zostają
I piękną swą historię nam opowiadają.
Historię o mieście, które wojen było świadkiem,
Wielkich bohaterów, wzrastających w niej ukradkiem,
Ludzi wielkiej pasji, zwanych Nauczycielami,
Co kolejnym pokoleniom świat pokazywali.
Jest to też historia o naszym dorastaniu,
O tym, jak pisklęcia skrzydła rozwijały,
O tym, jak po przekroczeniu starej ciężkiej bramy,
Kamienie w plecakach lżejsze się stawały
Te ciężary z nas ściągało bezpieczeństwa poczucie
I więź z otoczeniem, spokoju uczucie.
Wśród zapachu starych map wiszących na ścianie,
Wiązały się przyjaźnie, trwałe niczym kamień.
Wtedy jeszcze młodzi, bardzo nieświadomi,
Jak wielkiej stajemy się częścią historii.
Lecz i szkoła ta jest częścią naszego wspomnienia,
Jak stary dom po babci, co chytry wuj urzędom sprzedał
Tablicę Patronka Urszula dzisiaj odbiera
W imieniu swoim, lecz też każdego Nauczyciela,
Którego piękne i ważne dla nas słowa
Życie pomogły nam ukształtować.
I myli się ten, co sobie bajdurzy,
Że po Szkole została tablica na murze.
Bo Szkoła to mury z wielu cegiełek
a każda cegiełka jest naszym dziełem.
W piątek (1 września) w Gorlicach przy Rynku odsłonięto tablicę poświęconą patronce nieistniejącej już Szkoły Podstawowej nr 2, Urszuli Gruszczyńskiej-Hermachowej.
Obszerny artykuł wraz z materiałem video oraz zdjęciami można przeczytać, klikając link >>>Jej ciała nigdy nie odnaleziono, ale trumna nie jest pusta [FOTO/VIDEO]
Napisz komentarz
Komentarze