Nasz Czytelnik przesłał nam zdjęcia, które zrobił w obrębie ul. Stawiska w pobliżu sklepów wielkopowierzchniowych. Jak skomentował w wiadomości, nieskoszone trawy to
fatalna wizytówka miasta.
Tymczasem, jak się wydaje, nieskoszona trawa zaczyna być postrzegana właśnie jako wizytówka miasta i to w najlepszym tego słowa znaczeniu. O przykład nietrudno. Dosłownie kilka dnie temu pisaliśmy o tabliczce informacyjnej, która pojawiła się przy ścieżce pieszo rowerowej w Gorlicach. Z jej treści wynika jasno: w tym miejscu nie planujemy zbyt często kosić trawy i jest to zabieg celowy, mający na celu ochronę przyrody.
O zaletach tego rozwiązania pisaliśmy w tekście >>>Tutaj (prawie) nie kosimy: dla dobra przyrody i dla nas samych
Podobną inicjatywę podjęła Spółdzielnia Mieszkaniowa ,,Małopolska”. Na jej terenie pojawiły się informacje:
Tu kosimy rzadziej w trosce o naturę
Oczywiście zabiegi koszenia będą kontynuowane, ale po prostu nie wszędzie. Na wybranych obszarach, których zarastanie nie będzie zagrażało bezpieczeństwu ludzi, podjęto decyzję o ograniczeniu akcji koszenia traw. To ma sprzyjać obniżeniu temperatury w otoczeniu, zatrzymywaniu wilgoci w podłożu. To także przestrzeń dla owadów i małych zwierząt, w której bezpiecznie mogą się ukryć.
O koszenie trawy apelujemy niemal co roku, ale kluczowy problem z naszego punktu widzenia to widoczność. Koszenie traw, które zasłaniają wyjazdy z dróg bocznych i utrudniają włączenie się do ruchu drogowego, to sytuacje, które domagają się szybkiego i sprawnego podjęcia działania.
Niektóre przestrzenie w mieście, takie jak klomby czy ronda obsadzone zielenią także wymagają pielęgnacji. Tu należy przyznać, że służby miejskie spisują się znakomicie, a efekty ich działania naprawdę przykuwają uwagę. Doskonałym przykładem jest zielone rondo przy ul. Stawiska, gdzie zabiegi pielęgnacyjne są prowadzone regularnie, a rondo prezentuje się przepięknie.
Ciekawe jest też rozwiązanie, które można wprowadzić w przyszłości, by nieco zmienić charakter wolno rosnących traw. Mowa o kwietnych łąkach, którymi obsiewane bywają tereny, na których nie jest planowane koszenie. Dzięki odpowiednio dobranym mieszankom roślin kolejne przestrzenie rosną na przewidywalną wysokość, a rośliny kwitnące nadają łąkowego charakteru skwerkom czym pasom zieleni miejskiej.
O tej koncepcji pisaliśmy m.in. w tekście >>>Kwietna łąka. Czy wielkomiejski pomysł miałby szanse w Gorlicach?
Czy trawy za garażami przy Stawiskach należy skosić?
Jeśli zagrażają bezpieczeństwu (np. ograniczają widoczność kierowcom), nie będzie wątpliwości w tym zakresie. Czy w tym miejscu rzeczywiście mamy do czynienia z taką sytuacją? W każdej sytuacji, w której zauważacie pewien problem związany, czy to z estetyką czy bezpieczeństwem, możecie to łatwo zgłosić.
Odpowiedni elektroniczny formularz przygotowało miasto Gorlice >>>Akt wandalizmu? Problem w mieście? Po prostu to zgłoś
Wypełniając kilka informacji (można załączyć także zdjęcia) możecie wysłać wiadomość bezpośrednio do urzędu, która zostanie przekazana osobie odpowiedzialnej za daną kwestię lub instytucji właściwej (np. jeśli zarządzanie danym terenem pozostaje w gestii spółdzielni mieszkaniowej, zarządcy terenu, odpowiedniej jednostki samorządu terytorialnego itd.).
Możecie także nanosić znaczniki na >>>Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, która spowoduje, że do Waszego wezwania podjadą policjanci. W zależności od charakteru problemu podejmą działanie odpowiednie w konkretnej sytuacji.
Napisz komentarz
Komentarze