Wczoraj (28 marca) około godziny 16 policjanci zostali poproszeni o interwencję przy jednej z galerii handlowych w Gorlicach.
Jak opowiedział asp. sztab. Gustaw Janas:
Pewien 48-latek, mieszkaniec gminy Biecz został ujęty po dokonaniu kradzieży pewnego produktu kosmetycznego o wartości około 30 złotych.
Policjanci błyskawicznie ujęli złodzieja, odzyskali skradzioną glinkę do włosów. Ponieważ była nienaruszona, powróciła na sklepową półkę gotowa do sprzedaży.
W stosunku do 48-latka przeprowadzono odpowiednie czynności i przygotowano wniosek o ukaranie. Mężczyznę zwolniono po zakończonych czynnościach.
Wtedy stało się coś nieoczekiwanego
Około godziny 16.10, a więc dosłownie kilka chwil po zakończeniu czynności z 48-latkiem, policjanci poproszeni zostali o kolejną interwencję. Była ona potrzebna przy kolejnym sklepie znajdującym się w tym samym pasażu handlowym.
Mundurowi niezwłocznie podjęli pracę:
Jak się okazało, ten sam sprawca [48-latek z gminy Biecz] ukradł spodnie wartości 20 złotych, które znajdowały się na wieszaku, wystawione przed sklepem. Sprawca zabrał je i zaczął uciekać.
Policjanci szybko go złapali i sporządzili drugi wniosek o ukaranie mężczyzny.
Ze względu na niską łączną wartość dwóch skradzionych przedmiotów, sprawa będzie potraktowana prawdopodobnie jako wykroczenie.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze